Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baza lotnicza Świdwin domem dla samolotów F-35? To prawie pewne

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Jeżeli nowe samoloty trafią do bazy w Świdwinie będzie je zapewne można zobaczyć na tradycyjnych festynach lotniczych
Jeżeli nowe samoloty trafią do bazy w Świdwinie będzie je zapewne można zobaczyć na tradycyjnych festynach lotniczych Archiwum
Trwa modernizacja bazy lotniczej w Świdwinie, a wojsko planuje kolejne inwestycje z myślą o ulokowaniu tu nowych samolotów bojowych F-35. Burmistrz liczy na setki nowych etatów i nawet 2-3 tysiące nowych mieszkańców.

21. Baza Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie od początku była wymieniana jako potencjalne miejsce stacjonowania zamówionych niedawno przez polską armię amerykańskich myśliwców wielozadaniowych F-35. Teraz wszystko wskazuje na to, że nasze siły powietrzne rozpoczęły przygotowania do ulokowania tu nowego nabytku, choć oficjalnej decyzji jeszcze nie oznajmiono.

Jak informuje branżowy portal Zespołu Badań i Analiz Militarnych, ogłoszono przetarg na I etap modernizacji świdwińskiej bazy z myślą o potrzebach samolotu wielozadaniowego. Budowana ma być droga łącząca płytę cargo z drogą kołowania. Już w lipcu za ponad 21 milionów zł wojsko zleciło budowę gmachu wojskowej straży pożarnej na lotnisku w Świdwinie.

- To dopiero początek, z oczywistych powodów nie o wszystkim mogę mówić, ale nie ukrywam, że z rozbudową infrastruktury 21. Bazy wiążemy ogromne nadzieje i także jako miasto szykujemy się do wielkiego skoku - burmistrz Świdwina Piotr Feliński nie ukrywa, iż bardzo chciałby, aby stacjonowały tu nowe samoloty polskiej armii. - To oznacza, że przybędzie około 800 etatów związanych z obsługą samolotów. Do tego dojdą rodziny lotników i cywilnych pracowników. Dodatkowo, przynajmniej na początku, będzie u nas sporo Amerykanów. Liczymy, że może przybyć od 2 do 3 tysięcy mieszkańców (dziś w Świdwinie mieszka około 16 tysięcy osób - red.).

Burmistrz nie ukrywa, że to spore wyzwanie, ale i szansa rozwojowa. - Musimy zatroszczyć się o sferę mieszkaniową, komunalną, czy chociażby oświatową - Piotr Feliński mówi, że Świdwin znalazł się na liście miast zagrożonych wyludnieniem, a to ułatwia pozyskanie pieniędzy pomocowych. M.in. z tzw. funduszy norweskich, gdzie miasto jest już w gronie wybranych 54 ośrodków, które o takie wsparcie mogą się ubiegać.

Obecnie Świdwin jest jedynym domem polskich samolotów bombowo-szturmowych radzieckiej produkcji SU-22. Z biało-czerwoną szachownicą lata już tylko kilkadziesiąt z ponad stu (łącznie z wersjami szkoleniowymi) kupionych w latach 80. XX wieku. Konstrukcyjnie SU-22 to samolot mocno już przestrzały, który dawno powinien być wycofany z uzbrojenia, ale ponieważ nie ma go czym zastąpić, jest wciąż modernizowany i utrzymywany na chodzie, aby podtrzymać nawyki pilotów i obsługę do czasu pojawienia się nowych maszyn.

- Z tego co wiem, wydłużony zostanie resurs świdwińskich SU-22, do których zakupiono nowe silniki - Piotr Feliński mówi, że ich następcy powinni się pojawić w świdwińskiej bazie w latach 2027-28. Do tego czasu infrastruktura lotniskowa musi być oczywiście gotowa. - Prace m.in. na płycie lotniska będą wymagały przebazowania SU-22 na inne lotnisko - dodaje burmistrz.

32 wielozadaniowe myśliwce piątej generacji F‑35A Lightning II Lockheed Martin wraz z całym wyposażeniem towarzyszącym i usługami szkoleniowymi mają kosztować w sumie około 4,6 miliardów dolarów. Umowę z USA podpisano w styczniu tego roku. F-35 zastąpią poradzieckie MIG-29 i SU-22.

Łopot wirników, huk odrzutowych silników i niezliczone tłumy zainteresowanych – wszystko to można było zobaczyć i usłyszeć odwiedzając w minioną sobotę (30 czerwca) 21 Bazę Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. To ciekawe ale niedostępne na co dzień miejsce otworzyło swe bramy dla odwiedzających z okazji Święta Jednostki połączonego z Piknikiem Lotniczym.Spotkanie poprowadził płk dypl. pil. Karol Jędraszczyk, a wśród zaproszonych gości nie zabrakło władz samorządowych Świdwina, emerytowanych żołnierzy jednostki, posła ziemi zachodniopomorskiej Radosława Lubczyka oraz eurodeputowanego Czesława Hoca. Była to również doskonała okazja do wręczenia odznaczeń oraz awansów wyróżniającym się żołnierzom. Obok kramów z pamiątkami i bogatej strefy gastronomicznej, największą atrakcją wydarzenia były pokazy lotnicze samolotów bojowych oraz historycznych wojskowych statków powietrznych, takich jak: Su-22, Mig-29, XA41, RWD-5, Jak-18, Extra300 czy Zodiak.Całe rodziny z wielkim zainteresowanie oglądały również samoloty i śmigłowce dostępne na wystawie statycznej, a nawet fotografowały się za ich sterami! Wśród najmłodszych spore poruszenie wywołały grupy rekonstrukcyjne, a zwłaszcza doskonale przedstawiony Marszałek Piłsudski.

Piknik Lotniczy w Świdwinie. Za nami podniebne show [ZDJĘCIA]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Baza lotnicza Świdwin domem dla samolotów F-35? To prawie pewne - Głos Koszaliński

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński