Wypadek przy ul. Twardowskiego w Szczecinie
Tragicznie skończyła się zabawa nastoletnich chłopców, którzy uciekli z Centrum Opieki nad Dzieckiem w Szczecinie i postanowili popływać na desce w zbiorniku przeciwpożarowym przy ul. Twardowskiego.
Dwóch z czterech chłopców wpadło do wody i mimo starań lekarzy, którzy walczyli o ich życie wiele godzin, poinformowano, że dzieci nie udało się uratować.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Po tym zdarzeniu wszyscy uważniej zaczęli przyglądać się zaniedbanemu terenowi, na którym znajduje się basen ppoż.
Działka jest podzielona na dwie części. Jedna z nich należy do miasta, druga do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
- Stary zbiornik w niewielkiej części leży na działce miasta, która przeznaczona jest pod drogę. Na działce miejskiej częściowo stoją też budynki przeznaczone do rozbiórki - mówi Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa. - W ostatnich tygodniach naprawiona była brama prowadząca do posesji oraz na jednym z budynków i na ogrodzeniu umieszczono napis: "Budynek wyłączony z eksploatacji, wstęp wzbroniony". Ubytki w ogrodzeniu zostaną uzupełnione, tak aby uniemożliwić wejście na miejski teren. Prace mają ruszyć jeszcze dzisiaj. (tj. 25 listopada).
- Urząd Marszałkowski przekazał część terenu przy ul. Twardowskiego w użytkowanie WSPR w Szczecinie 21 października tego roku - informuje Paulina Targaszewska, rzeczniczka WSPR. - Po przejęciu tego terenu w użytkowanie przeprowadziliśmy inwentaryzację podległego nam obszaru i ogrodziliśmy go, tak aby osoby postronne nie mogły się tam dostać. Uzupełniliśmy braki w ogrodzeniu; postawiliśmy też dodatkowe ogrodzenie na fragmencie otwartym między działką podległą WSPR w Szczecinie a działką należącą do urzędu miasta.
CZYTAJ TEŻ:
Pogotowie podjęło też decyzję o wyburzeniu czterech obiektów, które znajdują się na granicy działki podległej WSPR i działki należącej do UM Szczecin. To trzy budynki i zbiornik przeciwpożarowy.
- Pismo z prośbą o wyrażenie zgody na likwidację tych wspólnych obiektów zgodnie z procedurą przesłaliśmy do urzędu miasta w Szczecinie 18 listopada tego roku. Ponadto rozpoczęliśmy konsultacje z firmą ochroniarską, która ma docelowo pilnować obiektów na terenie podległym WSPR w Szczecinie. Teraz nasi pracownicy regularnie monitorują ten teren - dodaje Targaszewska.
Na terenie podległym WSPR w Szczecinie prowadzone były prace rozbiórkowe części budynków pod budowę nowej siedziby. Teraz trwa porządkowanie terenu.
- Po tragicznym wypadku zaczęliśmy otrzymywać sygnały, że miejsce tragedii cały czas odwiedzają osoby postronne, także nieletnie, które dostają się w to miejsce od strony działki niepodlegającej WSPR w Szczecinie - kontynuuje Targaszewska. - W związku z tym podjęliśmy decyzję, aby do czasu otrzymania odpowiedzi z urzędu miasta w Szczecinie i całkowitego wyburzenia wspólnych obiektów, zasypać basen przeciwpożarowy. Został on zasypany gruzem w minioną sobotę.
Stary zbiornik w niewielkiej części leży na działce miasta, która przeznaczona jest pod drogę. Na działce miejskiej częściowo stoją budynki przeznaczone do rozbiórki.
Na terenie przekazanym w użytkowanie WSPR w Szczecinie ma powstać nowa siedziba pogotowia. Mają tu stanąć dwa budynki B1 i B2. W budynku B1 znajdzie się część administracyjno-szkoleniowa, natomiast w budynku B2 będą znajdowały się pomieszczenia dla zespołów ratownictwa medycznego i zaplecze garażowo-techniczne dla karetek.
Zgodnie z aktualnym kosztorysem koszt budowy tej siedziby wyniesie 51 mln zł.
- Ze względu na brak montażu finansowego realizacja tej inwestycji jest na razie niemożliwa. Z posiadanych środków finansowych byliśmy w stanie na razie tylko wykonać rozbiórkę części budynków, znajdujących się na tym terenie. Wkrótce ma tu zostać jeszcze wykonana sieć wodociągowa i kanalizacja sanitarna. Wykonawcę tych prac poznamy najprawdopodobniej w grudniu - kończy Targaszewska.
Sprawą śmierci chłopców zajmuje się prokuratura.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?