Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barwice: Bracia wpadli do rowu. Trzy godziny leżeli we wraku

(mdm)
Na wysokości wsi Stary Grabiąż peugeot 206 uderzył na zakręcie w drzewo, po czym przekoziołkował i wpadł do głębokiego w tym miejscu rowu.
Na wysokości wsi Stary Grabiąż peugeot 206 uderzył na zakręcie w drzewo, po czym przekoziołkował i wpadł do głębokiego w tym miejscu rowu. Fot. Archiwum
Jeden z braci zginął. Do tragedii doszło na trasie Barwice - Szczecinek, w okolicach miejscowości Stary Grabiąż.

W czwartkowy, późny wieczór, dwaj bracia - 20- i 17-letni - wyjechali z Barwic w kierunku Szczecinka. Na wysokości wsi Stary Grabiąż ich peugeot 206 uderzył na zakręcie w drzewo, po czym przekoziołkował i wpadł do głębokiego w tym miejscu rowu.

Młodszy z braci, który był pasażerem, zginął na miejscu. Dopiero przed północą karetka pogotowia zawiozła starszego z braci do szpitala. Doznał wstrząśnienia mózgu oraz ran okolic brzucha. Był trzeźwy.

- Informacje o wypadku nasz dyżurny odebrał o godzinie 23.05 - powiedziała nam mł. asp. Monika Wojnowska z policji w Szczecinku. - Po godzinie 22 tą trasą przejeżdżał kierowca z gminy Barwice. Wprawdzie widział ściętą trawę i jakieś ślady na drodze, ale nie dojrzał samochodu leżącego w rowie. Dopiero, gdy wracał zatrzymał się i zobaczył, co się stało. To on powiadomił policję i pogotowie ratunkowe.

Z uzyskanych przez nas nieoficjalnych informacji wynika, że bracia wyjechali z Barwic po godz. 20. Stary Grabiąż znajduje się kilka kilometrów dalej. Do wypadku mogło więc dojść 10 minut później. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy młodszy z braci miał szanse na przeżycie, gdyby ratunek przyszedł wcześniej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński