Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Kasznia zdecydował: Będę radnym sejmiku

Marek Rudnicki
Bartosz Kasznia złoży za godzinę w sejmiku samorządowym województwa oświadczenie, że przyjmuje mandat radnego. Zastąpi na stanowisku Radosława Majdana, który będąc radnym niemal nigdy nie uczestniczył w obradach sejmiku.

Sprawa Bartosza Kaszni i jego ewentualnego objęcia funkcji radnego stała się głośna w czerwcu br., gdy prokuratura postawiła mu 11 zarzutów związanych ze sprawą wręczania łapówek pracownikom służby zdrowia.

- Prokuratura nie przedstawiła mi przez okres dwóch lat żadnych dowodów i dokumentów, które mogłyby potwierdzić rzekome zarzuty wobec mojej osoby - powiedział wówczas Głosowi. - Kategorycznie oświadczam, że nie wręczałem żadnych łapówek lekarzom, dyrektorom czy innym przedstawicielom służby zdrowia.

Potencjalny radny był i jest nadal kierownikiem regionalnym znanej firmy Johnson & Johnson oraz należy do Platformy Obywatelskiej.

Kasznię na krótko aresztowano, a później zwolniono. On sam cały czas podkreśla, że jest niewinny.

- Wielokrotnie ja i mój prawnik zwracaliśmy się do Prokuratury Okręgowej o zapoznanie nas z aktami, ale zawsze nam odmawiano - mówi. - Za godzinę złożę w sejmiku pismo, że wyrażam zgodę na objęcie mandatu radnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński