Pogotowie ratunkowe miało od rana ręce pełne roboty. W Barlinku doszło do kilku wypadków.
Fot. Jacek Słomka
Specyficzne położenie miasta sprawia, że wjazd do niego i wyjazd, będzie albo pod górkę, albo z górki. Wszyscy, którzy dzisiaj rano musieli skorzystać z samochodów, mogli się przekonać, że łatwo nie było.
Oblodzone jezdnie sprawiły, że bardzo szybko miasto zostało zablokowane. Doszło do kilku wypadków. Musiało interweniować pogotowie ratunkowe. Na szczęście, nikt poważnie nie ucierpiał.
Dopiero około godziny 9 sytuacja uległa nieznacznej poprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
