Po Jeziorze Barlineckim mogą pływać tylko ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, oraz osoby asekurujące najmłodszych żeglarzy w czasie treningów. Niestety bywa, że pojawiają się nieoznakowane motorówki i skutery wodne. Ze sporymi prędkościami pływają, gdzie tylko im się podoba.
- Jest tak szczególnie w soboty i niedziele - mówi Marek Samol. - A przecież obowiązuje tu strefa ciszy. Jakby tego było mało, po jednej z rund skutera po jeziorze, pozostała za nim plama benzyny. Mam na to świadków. Ktoś powinien zająć się tym problemem.
- Szkoda, że nie dotarł do nas żaden sygnał - mówi Sławomir Koruc, komendant komisariatu w Barlinku. - Taka osoba, gdyby nie miała uprawnień dostałaby mandat. Jeżeli ktoś uważa, że na jeziorze łamane jest prawo, niech do nas zadzwoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?