Prezydent musiał spuścić cenę wyjściową niemal o połowę, by zgłosili się pierwsi chętni na zagospodarowanie działki w centrum Szczecina. Po dwóch nieudanych przetargach z początkowych 15 mln złotych cena zjechała do 8 mln.
- Nie mogę powiedzieć ilu jest oferentów - twierdzi Tomasz Klek z biura prasowego urzędu miejskiego. - Taka wiadomość będzie dostępna po 4 marca.
W piątek upływa termin, w którym chętni będą musieli zdeklarować się ile chcą zapłacić za teren i w jaki sposób go zabudować. Cena nie może być niższa niż 8 mln złotych, choć tak naprawdę nabywca musi zapłacić zaledwie 25 procent zaproponowanej kwoty, ponieważ jest to użytkowanie wieczyste, a nie własność. Rokowania zaplanowane są na 8 marca, tydzień później powinniśmy wiedzieć, czy działka zostanie zagospodarowana, czy nadal będzie tam rudera strasząca przechodniów.
Chętni musieli wpłacić 1,2 mln złotych zaliczki. W każdej chwili mogą się jednak rozmyślić. Wówczas pieniądze zostaną im zwrócone. Przedstawione przez prezydenta warunki zagospodarowania są ostre. Przede wszystkim musi tu powstać budynek z lokalami użytkowymi. To mogą być biura, sklepy, galerie i lokale gastronomiczne. Mieszkania są wykluczone.
Termin zagospodarowania jest rygorystyczny. W ciągu 3 lat od podpisania aktu notarialnego musi stanąć tu budynek w stanie surowym. W przeciwnym wypadku naliczone będą kary - co najmniej 800 tysięcy złotych.
Teren z barem Extra jest obarczony kilkoma wadami. Przede wszystkim nie wiadomo dokładnie jaka jest jego powierzchnia. Przed sądem toczy się spór z sąsiadami, właścicielami Maratonu o ustalenie granicy działki. Prezydent uprzedza, że w rzeczywistości działka może być mniejsza.
Jeżeli rokowania się nie powiodą, trzeba będzie robić kolejną wycenę działki, ponieważ aktualna traci swoją ważność we wrześniu.
Ostatnią nieruchomością sprzedawaną przez władze Szczecina w rokowaniach była kamienica po byłej przychodni przy pl. Grunwaldzkim należąca obecnie do hiszpańskiego inwestora.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?