Baja Poland 2013: Dziś start rajdu. Hołowczyc i Małysz ruszają na trasy

Pierwsza impreza z tego cyklu w naszym kraju (jeszcze pod nazwą Baja Poland Szczecin) odbyła się u nas pod koniec września 2009 roku. Organizowana przez Automobilklub Gorzowski była pierwszą w Polsce rundą kandydacką do Międzynarodowego Pucharu Rajdów Terenowych Baja FIA. Tamtejszy program rajdu obejmował 14 odcinków specjalnych, o łącznej długości ok. 400 kilometrów.

Obecnie jest ich prawie dwa razy więcej. Trasy pierwszej Baji Poland wyznaczone były na terenie gmin Police i Dobra. Co ciekawe, Hołowczyc znalazł się na liście startowej imprezy, ale ostatecznie nie wystartował z powodu defektu pojazdu.

Nastawia się na Egipt

"Hołek" odbił to sobie w kolejnych rajdach Baja Poland. Trzy razy z rzędu wygrywał w klasyfikacji generalnej (2010, 2011 i 2012). Trasy zna więc niemal na pamięć i przy każdej kolejnej imprezie jest jednym z faworytów. Teraz będzie podobnie.

Program rajdu Baja Poland 2013

Baja Poland w tamtym roku uzyskała status jednej z rund prestiżowego Pucharu Świata. W poprzednim roku w Szczecinie z tego powodu gościł m. in. jeden z czołowych kierowców, czyli Khalifa Al-Mutaiwei. W tegorocznym Pucharze Świata sytuacja jest bardzo ciekawa. Hołowczyc traci obecnie 10 punktów do prowadzącego Jeana-Louisa Schlessera (126 pkt) i zaledwie cztery oczka do Naniego Romy (120 pkt). Francuz i Hiszpan nie wystartują w tym roku w Polsce. Jeżeli Polak wygra, zostanie liderem tej rywalizacji.

Schlesser i Roma zrezygnowali ze startu w Polsce. Obydwaj nastawiali się na Rajd Faraonów, który jest punktowany podwójnie. Schlesser byłby w nim faworytem ponieważ jego auto najlepiej spisuje się właśnie na pustynnych trasach.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa podjęła jednak decyzję o odwołaniu tej rundy ze względu na napiętą sytuację polityczną i zamieszki w Egipcie. Oznacza to, że po polskiej Baji do rozegrania zostanie tylko jedna runda Pucharu Świata.

Zwycięstwo w rajdzie Baja Poland da Hołowczycowi dodatkowe 30 punktów i fotel lidera Pucharu Świata. Później musiałby dobrze pojechać rajd Baja Portalegre, który będzie ostatnią eliminacją tegorocznego cyklu. Tam jednak z pewnością wystartują już Schlesser i Roma. Mimo wszystko jeśli Polski kierowca wygra w ten weekend będzie faworytem do zwycięstwa w całym cyklu.

14 krajów na starcie

Hołowczyc pojedzie w Szczecinie z numerem 1. Tuż za Polakiem, z rampy startowej w centrum Szczecina będą kolejno zjeżdżali Nunzio Coffaro, Miroslav Zapletal, Adam Małysz, Leonid Ogorodnikow, Jerome Pelichet, Federico Villagra, Włodzimierz Grajek, Martin Kaczmarski i zamykający pierwszą dziesiątkę na liście zgłoszeń Pal Lonyai.

W tym roku do imprezy zgłosiła się rekordowa liczba załóg - 64. Zobaczymy więc w Szczecinie ekipy aż z 14 krajów: Argentyny, Belgii, Brazylii, Czech, Francji, Kazachstanu, Niemiec, Polski, Portugalii, Rosji, Słowacji, Wenezueli, Węgier i Włoch. W poprzednim roku, najbardziej rozpoznawalnymi członkami załóg, obok "Hołka", byli Adam Małysz, Michał Wiśniewski oraz Piotr Zelt czy szczecinianka Klaudia Podkalicka. Z tego grona zabraknie tylko lidera grupy "Ich Troje". Małysz, wspólnie z pilotem Rafałem Martonem, jest jednym z faworytów do podium imprezy w swojej klasyfikacji. Zelta i Podkalicką także zobaczymy w roli kierowców.

- Nie ma czasu na odpoczynek. Już w ten weekend zapraszam serdecznie do Szczecina na rajd Baja Poland FIA CCR World Cup - napisała na jednym z portali społecznościowych Podkalicka.

Impreza startuje w piątek. Podobnie jak przed rokiem uroczysty start odbędzie się o godzinie 17 na placu Lotników. Wtedy będzie można zebrać trochę autografów, z bliska porobić zdjęcia pojazdom, no i zapoznać się z załogami. W sobotę auta i quady wybiorą się na poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie odbędą się dwa największe odcinki specjalne. W niedzielę ostatni akcent zmagań, odcinki w gminie Dobra. Trasy doskonale określił Hołowczyc. - Trasy są trudne, ale bardzo ciekawe technicznie. To są leśne dukty i dziurawe czołgowiska - powiedział faworyt do zwycięstwa.