Bądź widoczny, noś odblaski

Policja chce w ten sposób ograniczyć liczbę wypadków, w których poza terenem zabudowanym potrącani są piesi.

- W nocy pieszy poruszający się skrajem drogi jest często dostrzegany przez kierowców dosłownie w ostatniej chwili - mówi Małgorzata Rochmińska, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Niestety w wiele takich sytuacji kończy się potrąceniem pieszego, który w starciu z rozpędzonym samochodem w najlepszym razie wychodzi z wypadku z ciężkimi obrażeniami.

Za późno widzą pieszego

Przykłady takich tragicznych zdarzeń są w każdej tygodniowej statystyce. 1 stycznia na drodze Dziwnów-Łukęcin zginął 22 latek. 5 stycznia pod Szczecinkiem auto potrąciło idącego jezdnią mężczyznę. Przeżył chociaż odniósł poważne obrażenia.

Zdarza się, że z powodu nierozwagi pieszego lub rowerzysty giną kierowcy. Pod Kamieniem Pomorskim kierowca chcąc ominąć nieoświetlonego cyklistę, którego dostrzegł w ostatniej chwili, zjechał w pole. Auto dachowało, a prowadzący je zginął. Tych wypadków być może udałoby się uniknąć, gdyby kierowcy w porę dostrzegli pieszego lub rowerzystę.

- Ci zaś popełniają podstawowy błąd. Myślą, że skoro oni widzą samochód, to kierowca widzi ich. Tak nie jest - mówi Małgorzata Rochmińska.

Rowerzystów i pieszych łączy jedno - nie mają jasnych, odblaskowych elementów, które pozwalają dostrzec ich z dużej odległości (a rowery najczęściej nie mają wymaganego przez przepisy oświetlenia).

Proboszcz przekona?

Policja chce to zmienić. Najpierw poprzez uświadomienie mieszkańcom małych miejscowości, że poruszając się wzdłuż drogi muszą być dobrze widoczni. W takim "uświadomieniu" mieli by pomóc księża.

- Bardzo liczymy na ich pomoc. Proboszcz regularnie w niedzielę się spotyka się z parafianami. Zna ich, wie jak przekonać - mówi Małgorzata Rochmińska.

Ponieważ dla wielu rodzin wydatek nawet kilku złotych na odblaskowe opaski to dużo, policja chce przy pomocy darczyńców je rozdawać. Trafiłyby do mieszkańców wsi. To przede wszystkim oni poruszając się w ciemnościach po szosach giną pod kołami samochodów. Wiadomo już, że policji pomoże stowarzyszenie Alter Ego.

Tydzień na zachodniopomorskich drogach

(od 31 grudnia 2004 do godziny ósmej 7 stycznia 2005)
Wypadki - 50, zabici - 9, ranni - 65, kolizje - 252 (128 w Szczecinie)

Przyczyny wypadków i ich liczba

* - nieprawidłowe wyprzedzanie - 3
* - nadmierna prędkość - 13
* - potrącenie pieszego na przejściu - 12
* - przechodzenie pieszego w miejscu niedozwolonym - 5
* - potrącenie pieszego - 3
* - wtargnięcie pieszego na jezdnię - 2
* - uderzenie w drzewo - 6
* - najechanie na tył pojazdu - 3
* - nie ustąpienie pierwszeństwa - 4

Źródło: Komenda Wojewódzka Policji, Wydział Ruchu Drogowego.