Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS walczyć będzie o awans do I ligi

Tomasz Matyśkiewicz
Zbigniew Majcherek (w środku) w dwóch poprzednich sezonach przegrywał w najważniejszych meczach.
Zbigniew Majcherek (w środku) w dwóch poprzednich sezonach przegrywał w najważniejszych meczach. Fot. Andrzej Szkocki
Trener koszykarzy AZS Radex Szczecin, Zbigniew Majcherk mówi nam o celach drużyny na ten sezon.

- W weekend rozpoczynają się rozgrywki ligowe. Jest pan zadowolony z przebiegu przedsezonowych przygotowań?

- Nie da się ukryć, że zabrakło nam kilku sparingów. Z tego powodu więc nie mogę być w pełni usatysfakcjonowany. Po drużynie widać jeszcze brak ogrania. Do składu dopiero dołącza Tomasz Mrożek, a od początku nie było też z nami Andrzeja Karasia. W pierwszych ligowych kolejkach może być widoczny jeszcze brak odpowiedniego rytmu w naszej grze.

- Finału play-off z ubiegłego sezonu pewnie już nie rozpamiętujecie, choć zdaniem wielu AZS zasłużył swoją postawą na awans. Czy nie żal więc, że Szczecin ostatecznie nie dostał dzikiej karty na występy w I lidze?

- To już w tej chwili nie ma znaczenia, choć zdania na ten temat były podzielone w naszym środowisku. Faktycznie, finał rozgrywek stał na wysokim poziomie, ale niestety to my go przegraliśmy, a nie Spójnia. Teraz musimy zrobić wszystko, by pokazać, iż w tym sezonie AZS będzie najlepszy w lidze i postaramy się dążyć do tego celu w każdym kolejnym meczu. Zawodnicy są odpowiednio zmotywowani i świadomi tego, o co walczą, bo awans do I ligi zdobyty na parkiecie smakuje lepiej, niż ten uzyskany dzięki dzikiej karcie.

- Kto będzie najpoważniejszym rywalem w boju o awans do I ligi w zbliżającym się sezonie?

- Kilka drużyn się wzmocniło, dokonało zmian w składach i może być groźnych. Silne drużyny mają choćby Pleszew, Łowicz, Skierniewice. Na pewno w lidze znajdą się też słabsze zespoły, które będą dostarczycielami punktów, ale trzeba pamiętać żeby nikogo nie lekceważyć i uważać na to, aby niespodziewanie nie zgubić punktów z teoretycznie słabszym rywalem. Już w sobotę zmierzymy się z Doralem Nysa Kłodzko, który też ma silniejszy skład, niż ostatnio i może okazać się wymagającym przeciwnikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński