Kotwica Kołobrzeg - AZS Radex Szczecin 90:71 (34:15, 15:19, 22:19, 19:18)
AZS: Biela 26 (2), Maciej Majcherek 12 (2), Podgalski 12, Mrożek 9 (1), Kwietniewski 4, Łukomski 3 (1), Michał Majcherek 3 (1), Wochna 2, Michalski.
Oba zespoły wykorzystały fakt, że w weekend nie rozgrywały ligowych spotkań. Kotwica, która wystąpiła na własnym parkiecie, do meczu przystąpiła w silnym, ligowym składzie.
Najgorzej wypadła pierwsza kwarta w wykonaniu szczecinian.
- Tak to często właśnie wygląda, że jak się zbyt wcześnie po podróży wyskoczy na parkiet, to te pierwsze minuty są fatalne - mówił o sparingu trener AZS, Zbigniew Majcherek. - Na szczęście później było już lepiej, może nie rewelacyjnie, ale na pewno lepiej.
W AZS z różnych względów nie zagrali trzej ważni gracze: Andrzej Karaś, Maciej Sudowski i Karol Pytyś, ale będą gotowi za tydzień na ligowy mecz z Pogonią Prudnik.
Gospodarze szybko odskoczyli na odległość kilkunastu oczek, dzięki dobrej skuteczności Andrew Naymicka i Juliena Millsa. Dla gości punktował przede wszystkim Łukasz Biela. Dobrze spisywali się również były gracz Kotwicy Tomasz Mrożek i Paweł Podgalski.
W drugiej kwarcie AZS spisywał się już zupełnie dobrze. Do punktowania włączyli się bracie Majcherkowie. Obaj trafiali za trzy punkty. Dzięki temu ta część gry była na korzyść szczecinian. W kolejnych kwartach AZS spisywał się równie dobrze. Warto odnotować wsad Macieja Kwietniewskiego, czy trójkę równo z syreną Marka Łukomskiego.
W czwartej kwarcie przewaga Kotwicy stopniała nawet do 7 oczek, ale wtedy gospodarze po raz kolejny pokazali klasę, głównie za sprawą Millsa. Ostatecznie zwyciężyli 19 punktami.
- Z każdego sparingu z silnym rywalem jestem zadowolony, z tego również - zaznaczył trener Majcherek. - Niektóre warianty w obronie udało nam się poprawnie wykonać, atak również nie zawodził. Cieszę się, że udało się zagrać Tomkowi Mrożkowi, który rzadko ma okazję grać z nami w meczach ligowych - zakończył szkoleniowiec AZS Szczecin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?