Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Szczecin coraz bliżej pierwszego miejsca

Maurycy Brzykcy
Trener Zbigniew Majcherek tłumaczy swoim zawodnikom, że koncentracja jest najważniejsza. Nie tylko podczas spotkań ligowych, ale także w trakcie treningów.
Trener Zbigniew Majcherek tłumaczy swoim zawodnikom, że koncentracja jest najważniejsza. Nie tylko podczas spotkań ligowych, ale także w trakcie treningów. Andrzej Szkocki
Ostatni mecz został koszykarzom AZS-u Radex Szczecin do rozegrania w tej rundzie. Ich przeciwnikiem będzie wicelider tabeli.

Seria sześciu zwycięstw z rzędu, jaką mają obecnie na swoim koncie szczecińscy zawodnicy, wywindowała ten zespół na trzecią pozycję w tabeli. Gracze AZS-u są obecnie w tak dobrej formie, że to przeciwnicy muszą się teraz obawiać starć ze szczecinianami.

Mecz nie tylko o punkty

W ostatnim meczu AZS zebrał z parkietu bardzo cenne punkty. Po pierwsze dlatego, że były to derby ze Spójnią Stargard, co dla zawodników jest zawsze bardzo ważne, a po drugie dlatego, że ta wygrana pozwoliła zbliżyć się do czołówki na odległość zaledwie jednego punktu. Lider, AZS PO Opole, jest już powoli w zasięgu koszykarzy AZS-u.

- Dla mnie był to kolejny mecz i zwykła walka na parkiecie, ale po moich graczach widać było, że jest to spotkanie o coś więcej niż tylko 2 punkty. Poza tym także przeciwnik był mocniejszy niż się spodziewaliśmy - powiedział trener AZS-u Zbigniew Majcherek.

W końcówce bardzo dobrym posunięciem trenera Majcherka było wpuszczenia na parkiet doświadczonego gracza, Dariusza Kuligowskiego, który bardzo rzadko pojawia się w barwach AZS-u w tym sezonie. Rzucił pięć "oczek", postawił kilka dobrych zasłon, a także zebrał ważne piłki.

- Darek jest u nas od specjalnych zadań - mówi trener Majcherek. - Tylko od tych trudniejszych. Ten zespół nie jest budowany pod niego. Pomaga nam na treningach, w czasie meczu, potrafi porozmawiać z zawodnikami - dodaje trener.

W sobotę Sudety

Już w najbliższy weekend akademików ze Szczecina czeka kolejny trudny mecz. Tym razem do hali przy ul. Wąskiej zawita wicelider tabeli, Sudety Jelenia Góra. Przy dobrym układzie meczów, zakładając porażkę lidera z Opola, gracze ze Szczecina mogą wskoczyć nawet na pierwsze miejsce w tabeli.

- To będzie kolejny mecz walki, który jednak trzeba wygrać. U nas największym mankamentem jest koncentracja. I nie mówię, o tej koncentracji podczas meczów, ale także w trakcie treningów. Jeżeli to będzie u nas wyglądało na przyzwoitym poziomie możemy walczyć także o wyższe cele - kończy Majcherek.

Początek spotkania AZS-u z Sudetami w sobotę od godziny 16.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński