Mecz zaczął się od trójki Tomasza Balcerka, a za chwilę AZS prowadził już 5:1. Tempo meczu nie było zbyt szybkie, a na trybunach panowała senna atmosfera. Po dwóch punktach Łukasza Pacochy i trójce Macieja Majcherka było 10:3 dla gospodarzy. Pierwsza kwarta nie była najgorsza w wykonaniu akademików. Punktowali w końcówce tej części gry jeszcze Krzysztof Mielczarek, Balcerek i Michał Dudek za trzy.
Przed drugą kwartą było 22:15, ale tą przewagę szybko udało się gościom zniwelować bardzo szybko.
Rosa zaczęła od serii 6:0, po łatwych błędach w obronie AZS. Rywale w wielu pojedynkach byli zwyczajnie silniejsi fizycznie. Przy stanie 22:23 trener Zbigniew Majcherek poprosił o czas. AZS miał spore kłopoty z własnymi zagrywkami, a honor drużyny ratował Maciej Majcherek, który w tej części gry uzyskał osiem oczek, przy czterech reszty zespołu. I to właśnie głównie dzięki niemu AZS przegrywał do przerwy tylko dwoma oczkami (34:36). Fatalnie spisywali się nasi podkoszowi. Karol Pytyś i Maciej Sudowski uzbierali w 20 minut tylko dwa oczka.
W drugiej połowie gra AZS wyglądała lepiej, niż przed przerwą, jednak tylko przez kilka minut. Do kosza trafiali Mielczarek, Maciej Majcherek, Pacocha i Dudek. Niestety, szwankowała obrona, a koszykarze z Radomia wykorzystali niemal każdy błąd gospodarzy. Naszych graczy zawodziła też skuteczność. Przez dobrych kilka minut nie zdołali rzucić kosza. Przed ostatnią częścią gry było 49:44 dla Rosy.
Ostatnia część gry to już katastrofalna postawa gospodarzy w ataku. Przez pierwsze pięć minut dwa oczka zdobył tylko Paweł Podgalski. Nic więc dziwnego, że w połowie kwarty przewaga gości sięgnęła 12 punktów. Takiej różnicy nie udało się akademikom zniwelować.
AZS Radex Szczecin - Rosa Radom 61:68 (22:15, 12:21, 10:13, 17:19)
AZS: Maciej Majcherek 17, Pacocha 11, Mielczarek 8, Dudek 8, Balcerek 8, Podgalski 4, Pytyś 3, Semmler 2, Michał Majcherek, Sudowski, Zarzeczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?