AZS Koszalin na razie w cieniu

W tej chwili koszaliński klub koncentruje się na intensywnych poszukiwaniach przynajmniej jednego polskiego zawodnika, ale też tych zagranicznych.

Jak wskazuje Krzysztof Szumski, wiceprezes klubu, nie jest to łatwe ze względu na niezbyt bogaty rynek transferowy i ograniczone możliwości finansowe koszalińskiej ekipy. - Sztab szkoleniowy uważnie przygląda się dostępnym zawodnikom. Zagraniczni zawodnicy są teraz na tapecie. Ale sztab musi trafić właściwie. Nie chcemy problemów zdrowotnych zawodników, tak jak to miało miejsce w zeszłym sezonie. Trener odpowiada za to, by nowo pozyskani gracze byli zdrowi, jak najmniej podatni na kontuzje i odpowiadający celom klubu - dodał.

Póki co, jak już wcześniej informowaliśmy, kontrakty z klubem przedłużyli Devon Austin, Piotr Dąbrowski, Krzysztof Szubarga i Artur Mielczarek. Wśród nowych twarzy zobaczymy Szymona Łukasiaka (wcześniej Jezioro Tarnobrzeg), Macieja Kucharka (w zeszłym sezonie bronił barw Stelmetu Zielona Góra) oraz Marcina Dymałę (ostatnio I-ligowe GKS Tychy). Koszalin opuścił za to rozgrywający Łukasz Pacocha, który wrócił po 9 latach do Stargardu Szczecińskiego i będzie bronił barw miejscowej I-ligowej Spójni. Oczywiście na giełdzie nazwisk - jak to bywa w okresie transferowym - trwa spekulacyjna burza. Wśród nazwisk, które łączy się z AZS Koszalin, wymienia się m.in. A.J. Waltona (rozgrywający Asseco Gdynia) czy Piotra Stelmacha (na razie nie wiadomo, czy zostanie w Koszalinie), ale rewelacji tych klub nie potwierdza.

Ujawniono za to wstępny plan przygotowań i turniejów przed rozpoczęciem nowego sezonu, który wystartować ma z początkiem października, choć władze Tauron Basket Ligi jeszcze nie wystosowały komunikatu ze szczegółowym terminarzem. AZS zajęcia rozpocznie 6 sierpnia i do tego czasu ma już być skompletowany skład. - Nie chcemy popędzać w tym trenera, chcemy, by zgromadził solidnych i perspektywicznych zawodników - podkreśla K. Szumski. Prócz treningów szykuje się też obóz przygotowawczy, ale jego szczegóły nie są jeszcze znane. Wstępnie ustalono za to turnieje towarzyskie. Te zaplanowano na wrzesień. I tak, w weekend 12-13.09 ma odbyć się miniturniej w Koszalinie z udziałem gospodarzy oraz - jak wstępnie ustalono - King Wilków Morskich Szczecin i Polfarmeksu Kutno. Tydzień później, w dniach 19-20 września, w Szczecinie odbędzie się 6. Memoriał im. Romana Wysockiego. Prócz koszalinian, zagrać w nim mają miejscowe Wilki Morskie, Polpharma Starogard Gdański i Spójnia Stargard Szczeciński. I wreszcie, tuż przed inauguracją sezonu ligowego, zaplanowano zmagania w Słupsku, ale szczegółowa lista drużyn - prócz oczywiście gospodarzy Energi Czarnych i AZS Koszalin - nie jest jeszcze znana.

Działacze i sztab szkoleniowy chcą wyciągnąć wnioski z poprzednich rozgrywek. Nie chcą szybkiego 0:3 z Rosą Radom w play-offach. Nie chcą - mając taki potencjał - znów pozbawić nadziei siebie i kibiców. Biało-niebieskich stać na walkę o najwyższe cele. Nowy trener David Dedek zapowiada, że będzie kontynuował sposób pracy z poprzednich klubów. Wierzy w wypracowany system gry, koncentrujący się przede wszystkim na defensywie, tak jak robił to wcześniej w Starcie i Asseco. Koresponduje to też ze stylem, jaki próbował wdrożyć akademikom Igor Milicić. Czy uda się AZS-owi Koszalin zrealizować swoje cele, czas pokaże.