Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awarie w normie

paw, 16 marca 2006 r.
Szczecin. Mieszkańcy Niebuszewa narzekają na jakość usług świadczonych przez telewizję kablową Vectra. Nie dość, że są przerwy w nadawaniu niektórych programów, to jeszcze do firmy nie można się dodzwonić.

- Co jakiś czas ginie któryś z programów, najczęściej TVN - mówi czytelnik. - Ostatnia taka sytuacja zdarzyła się w piątek. Nie mogliśmy z żoną obejrzeć naszego ulubionego programu.

Mieszkańcy płacą 45 zł abonamentu, mają 54 kanały, ale - jak twierdzą - nie wszystkie można odbierać.

- Poza tym ciągle coś zmieniają, wprowadzają nowe programy, podwyższają opłaty - narzeka nasz Czytelnik.

Mieszkańcy mówią też, że mają problemy z kontaktowaniem się z firmą. Pod numerem, który został im podany jako kontaktowy w razie problemów technicznych, nikt się nie zgłasza.

"Głos" spróbował odnaleźć firmę Vectra. Numeru telefonu nie znaleźliśmy w książce telefonicznej, nie ma go także w biurze numerów Telekomunikacji. Ostatecznie udało nam się dodzwonić pod numer, pod który odbiorcy telewizji kablowej powinni zgłaszać swoje uwagi. Okazało się, że TVK Vectra to ogólnopolska sieć z siedzibą w Gdyni, a w Szczecinie jest jej przedstawiciel regionalny.

- Pretensje mieszkańców są nieprawdziwe - twierdzi Tadeusz Gala z TVK Vectra. - Rzeczywiście ostatnio był problem z TVN-em, ale takie awarie się czasem zdarzają we wszystkich kablówkach. Ja rozumiem, że to może być uciążliwe, zwłaszcza dla osób, które mają swoje ulubione seriale. Ludzie jednak uogólniają, awarie nie są wcale tak częste.

Tadeusz Gala przyznał, że problemy z kontaktowaniem się z firmą mogły zdarzyć się w dni wolne od pracy.

- Tak właśnie było podczas ostatniej awarii. Ale teraz mieszkańcy znają już mój telefon komórkowy - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński