Dziś po godz. 12, w centrum Szczecina doszło do przepychanek. Przechodnie zwrócili uwagę na zamieszanie, które miało miejsce na rogu ulicy Piłsudskiego i Alei Wyzwolenia.
- Widziałam trzy samochody straży miejskiej i kilku strażników, którzy przepychali się z jakimś mężczyzną - relacjonuje pani Elżbieta, świadek zdarzenia. - W pewnym momencie strażnicy wzięli go pod ręce i zamknęli w swoim wozie.
Informacje uzyskane od naszej czytelniczki sprawdziliśmy w straży miejskiej. Okazało się, że w piątek straż miejska asystowała urzędnikom wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska podczas akcji wymierzonej przeciw osobom nielegalnie handlującym w tej części miasta. Handlarze walczyli o swój towar.
- Akcja miała dość dramatyczny przebieg - mówi Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej. - Doszło do scysji. Jeden z handlujących znieważył urzędnika, który jest funkcjonariuszem publicznym. Interweniowaliśmy i wówczas inwektywy posypały się także wobec strażników. Awanturnik został zatrzymany i trafił na komisariat, nie ma stałego miejsca zamieszkania.
Urzędnicy zabezpieczyli także towar, który trafił do miejskiego depozytu. Były to tekstylia i wkładki od butów.
- Niech ta akcja będzie przestrogą wobec osób, które zamierzają handlować bez zezwolenia - dodaje Joanna Wojtach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?