Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada do nieba

Magda Łukasiuk
Na trasie Szczecin-Chociwel, jednej z najbardziej niebezpiecznych dróg w województwie, kierowcy są niemal bezkarni. Często trzeba nieszczęścia, by pojawił się tam patrol policji. Tak było ostatnio. Droga numer 142 prowadząca ze Szczecina do Chociwla, przez kierowców zwana "betonką" lub "autostradą", podlega Komendzie Powiatowej w Stargardzie Szczecińskim.

Dlaczego na szerokiej i o małym natężeniu ruchu trasie jest niebezpiecznie? Nie jest tajemnicą, że na tym około 40-kilometrowym odcinku kierowcy jeżdżą zbyt szybko. Zimą na płytach betonowych szybciej niż na zwykłym asfalcie robi się ślizgawica. Choć wypadków jest tam znacznie mniej niż na przykład na krajowej "dziesiątce", mają one zazwyczaj tragiczne skutki. Tylko w ciągu minionych kilkunastu dni zginęły tam dwie osoby. Kierujący oplem kadetem mężczyzna wpadł w poślizg i zderzył się czołowo z volkswagenem transporterem. Kierowca osobowego auta zginął. Scenariusz drugiego wypadku był podobny. Kierowca seicento nie zapanował nad pojazdem i wjechał pod tira. Pasażerka fiata nie żyje. Zdaniem policji przyczyną obu wypadków była nadmierna prędkość i nieuwaga kierowców.
Ale dopiero dzień po pierwszej tragedii, dokładnie 18 stycznia, stargardzka drogówka wysłała w ten rejon pierwszy w tym roku patrol. Pech chciał, że zaledwie półtora kilometra od miejsca postoju policjantów, zdarzył się drugi ze wspomnianych wypadków. W ubiegłym roku policjanci również nie stali na "betonce" często. Na przykład w grudniu, październiku i wrześniu tylko raz, a w listopadzie wcale.
- Nie jest tak, że policji tam nie ma.- oponuje nadkom. Jacek Fabisiak, komendant policji w Stargardzie. -W zeszłym roku drogę nadzorowali także podlegający nam policjanci z Łobza. Jeździli tam średnio cztery razy w miesiącu.
Jednak łobeska drogówka, od początku tego roku, kiedy to Łobez stał się samodzielnym powiatem, przestała patrolować trasę Szczecin-Chociwel. Dlaczego stargardzka policja bywa tam nadal rzadko? Na brak pieniędzy, radiowozów i policjantów komendant Fabisiak nie narzeka. Tłumaczy natomiast, że patrol nie jeździł ostatnio na "autostradę", z powodu zimowych utrudnień.
- Poza tym muszę myśleć o wszystkich drogach i tym się kieruję, rozdysponowując policjantów - dodaje Fabisiak.- Priorytetem jest miasto Stargard i krajowa "dziesiątka". Na "betonce" do czerwca 2001 r. nie było ani jednego wypadku. Nie wszystko da się przewidzieć.
Jednak komendant przyznaje, że ostanie zdarzenia są dla niego porażką. Jego zdaniem to wyraźny sygnał, że z bezpieczeństwem na tej drodze nie jest dobrze. W tym tygodniu pojawią się tam policjanci z radarami. Prawdopodobnie jeszcze w 2002 r., dla przestrogi kierowców, wzdłuż trasy staną makiety policjantów i radiowozów. Takie atrapy ustawiono niedawno w wielkopolsce i lubuskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński