Beata Terczyńska

Ludzie o nietuzinkowych pasjach, zdolnościach, osobowościach. Cieszę się, gdyż mam wielkie szczęście właśnie takich spotykać na swojej dziennikarskiej drodze. Fascynuje mnie klimat planów filmowych, które często odwiedzam. Wciąga dobra lektura i rozmowy z pisarzami. Cudownym doświadczeniem było prowadzenie spotkań autorskich podczas targów książek. Uwielbiam podróże. Walizkę mogę spakować dosłownie w trzy minuty i już jestem gotowa do drogi. Mój ukochany kierunek: Italia, więc postanowiłam spełnić marzenie i nauczyć się włoskiego. Kocham latać, z podziwem patrzę na pilotów. Choć uciekłam z zawodu nauczyciela, gdy w szkole pojawiła się "misja i wizja", to i tak edukacja dopadła mnie w pracy. Ale lubię bardzo tę działkę i nie daję powiedzieć złego słowa na pracę wykonywaną przez pedagogów. Jako dziennikarz przyglądam się też rzeszowskim inwestycjom, kulturze, rozrywce. Piszę o łańcuckim zamku, odkryciach archeologicznych, ale i o wielkim biznesie, sprawach kryminalnych, rozmaitych ludzkich historiach, czy bieszczadzkich niedźwiedziach. Zapraszam do oglądania video rozmów w cyklu "Gość Nowin", bo przyznam szczerze, że praca przed kamerą też mnie wciągnęła.