Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Automaty konopne w Szczecinie. Kontrowesje wokół jednego z nich przy szkole podstawowej. Zaniepokojeni rodzice interweniowali

Adriana Reczek
Adriana Reczek
Automaty konopne w Szczecinie
Automaty konopne w Szczecinie fot. Sebastian Wołosz
Niedawno jeden z takich automatów stanął nieopodal szkoły podstawowej przy ul. Dąbskiej w Szczecinie. Zdarzenie wywołało falę kontrowersji wśród rodziców szkolnych dzieci i po interwencji dyrekcji szkoły maszyna zniknęła. Właściciel sieci tych samoobsługowych sklepów zapewnia, że produkty w nich sprzedawane są w pełni legalne i bezpieczne oraz zapowiada powstawanie kolejnych tego typu punktów.

Największe kontrowersje wzbudziła maszyna, którą postawiono przy ul. Dąbskiej, w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 59 w Szczecinie. Zamontowana została przy sklepie Intermarché, który oddalony jest od placówki o około 100-200 metrów. Wtedy do dyrekcji szkoły zgłosili się zaniepokojeni rodzice:

- Tak naprawdę, to my nie wiedzieliśmy co dokładnie jest w tym automacie. Zupełnie nie znaliśmy jego asortymentu. Staraliśmy się dostrzec co się w nim znajduje i... jak są kosmetyki, to widać, że to są kosmetyki, ale poza nimi były też produkty szczelnie zapakowane i nieopisane po polsku, więc nie było wiadomo co to dokładnie jest. Oczywiście, o ile zjedzenie jednego ciasteczka nie spowoduje żadnych skutków ubocznych, to jeżeli dziecko kupi sobie pięć takich ciasteczek, to my nie wiemy jakie będzie jego zachowanie. - tłumaczy Cecylia Baran, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 59 w Szczecinie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wszechstronna konopia – 10 zastosowań cudownej rośliny. Czy wiesz, jakie ma zalety?

Każdej ze stron zależało na polubownym zakończeniu sprawy, dlatego po protestach rodziców oraz rozmowach między dyrekcją szkoły i przedstawicielami Intermarché oraz w porozumieniu z właścicielem punktu - maszyna zniknęła.

- Automat pojawił się około dwa tygodnie temu i nawet nie był podłączony. Czekaliśmy dopiero na przyłącze prądu, więc z tego automatu nawet nikt nic nie mógł kupić. Zniknął z kolei po około tygodniu, bo stwierdziliśmy, że nie ma sensu się z kimkolwiek o niego boksować. - wyjaśnia Mateusz Pisarski, właściciel zlikwidowanego punktu.

Rodzice i dyrekcja szkoły są usatysfakcjonowani, jednak niesmak pozostał u właściciela maszyny:

- Dziwię się, że nie miałem żadnego telefonu ze szkoły, żadnego telefonu od rady rodziców. Radny PiS też mógł do mnie zadzwonić i porozmawiać. Zrobiono z tego jakąś dziwną burzę. Jestem przecież człowiekiem, z którym można się dogadać. Zawsze też możemy się spotkać i porozmawiać. Te konopie nie powodują uzależnienia, nie są halucynogenne. To nie jest coś groźnego. Przypominam, że są to konopie włókniste, a nie indyjskie. To są dwa zupełnie różne produkty. - mówi Mateusz Pisarski, właściciel zlikwidowanego punktu.

Zapewnia również, że podlega kontroli Państwowej Stacji Sanitarnej oraz Policji. Susze oraz inne produkty konopne są kontrolowane wyrywkowo. Zazwyczaj kończy się to wysłaniem wyników badań lub badaniami produktów.

ZOBACZ TEŻ:

W sprawę zdążyli się jednak zaangażować lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Złożono nawet interpelację poselską:

- Interpelację zaadresowałem jednocześnie do trzech resortów: Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. (…) W piśmie, interpelacji, zwracam się z pytaniem o stan regulacji prawnych dotyczących handlu wyrobami z konopi. W tym przypadku konopi siewnych. Zwracam uwagę na możliwe zagrożenia, sugeruję też stworzenie wokół szkół strefy wolnej od tego typu wyrobów. - mówi Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Po kontrolach jakie przeprowadził SANEPID w województwie pomorskim stwierdzono przekroczenie dozwolonej zawartości THC w produktach z konopi sprzedawanych w automatach. Konopi włóknistych, czyli tych, które „miały być bezpieczne”, miały być pozbawione tej niebezpiecznej, halucynogennej substancji. Okazało się, że jest inaczej. Problem jest więc realny. - dodaje Krzysztof Romianowski, Radny Miasta Szczecin z ramienia PiS.

Informację, o której wspomniał radny Krzysztof Romianowski udało się nam potwierdzić bezpośrednio u prokurator Grażyny Wawryniuk, rzeczniczki prasowej Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Chodzi o wydarzenia z września 2020 roku kiedy to w Gdańsku zamknięto 11 automatów z produktami konopnymi po tym, jak badania wstępne wykazały, że susz, który był w nich dystrybuowany zawierał większe stężenie THC niż jest to dopuszczalne. Wszystkie produkty z tych automatów zostały zabezpieczone, a śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.

Co na to Wojewoda Zachodniopomorski?

- Informacja została przekazana do wojewódzkiego inspektora sanitarnego w celu sprawdzenia czy sprzedawane w automacie produkty są bezpieczne i czy ich skład jest zgodny z polskim prawem. Podczas kontroli inspektorów sanepidu automat nie działał. Przy kolejnej wizycie (12 marca) automatu już nie było. - informuje Piotr Pieleszek, Rzecznik Wojewody Zachodniopomorskiego.

- Jednym z głównych zadań wojewody jest dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego sygnały o dostępie do produktów, których bezpieczeństwo budzi wątpliwości są kierowane do odpowiednich służb, których wojewoda jest zwierzchnikiem. - dodaje Piotr Pieleszek.

Jest kilka, a będzie ich więcej

Na chwilę obecną takich punktów w samym Szczecinie jest kilka i... będą powstawać kolejne, a przynajmniej tak zapowiadają ich właściciele. Mateusz Pisarski na terenie Szczecina posiada dwa takie punkty, ale docelowo chciałby postawić ich tu dziesięć.
W automatach można znaleźć zarówno kosmetyki z konopi włóknistych takie jak: ciasteczka, napoje energetyczne, kremy czy pomadki, ale też susze. Te ostatnie wzbudzają jednak najwięcej zastrzeżeń.

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński