Atak zimy w Szczecinie. Mnożą się kolizje, tramwaje i autobusy opóźnione, pługi nie nadążają z odśnieżaniem

Według policjantów, jest ich zbyt dużo nawet jak na te warunki drogowe.

Kilka tramwajów nie wyjechało na swoje linie. I tak na linii nr 2 brak jednego składu, na linii 3 - 2 składów, na linii 4 i 6 - po jednym składzie.

Na przystankach tramwajowych dużo błota pośniegowego. Tam, gdzie pojawiają się zatrudnieni na zimę bezrobotni, jest w miarę czysto. Tyle, że tych odśnieżonych przystanków jest bardzo mało. Przykładem przystanek przy Bramie Portowej. Część, gdzie zatrzymują się tramwaje linii nr 2 - nie odśnieżone, a pozostałe - już tak. Przystanek przy byłym szpitalu miejskim przy al. Wyzwolenia. Odgarnięto śnieg tylko na długości kilku metrów i to w miejscu, gdzie przeważnie tramwaj nie zatrzymuje się. Pasażerowie wychodząc z wozów muszą przeskakiwać wysokie pryzmy, leżące jeszcze od czasu poprzedniego ataku zimy.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina
Do tej pory doszło do ponad 20 kolizji.

- To bardzo dużo - mówi Mirosława Rudzińśka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Szczyt ilości kolizji mieliśmy w listopadzie, gdy doszło podczas całej doby do niemal 50. A podczas minionej doby odnotowano 36 kolizji, wczoraj było ich w ciągu dnia 33, a dziś już ponad 20. To nie tylko wynik błota pośniegowego, na którym samochody się ślizgają. Wczoraj do południa, gdy jeszcze nie zaczęły się opady, było tych kolizji najwięcej. Apeluję więc - noga z gazu, utrzymywać odległość między samochodami i wzmóc czujność.

Kolejny atak zimy w Szczecinie - film internauty na YouTube

GS24 znajdziesz także na