Granaty, dym, strzały. Rozpoczął się atak terrorystów na areszt śledczy przy ulicy Kaszubskiej. W ogniu stanął samochód. Ruch dla samochodów od strony ulic Kaszubskiej i Stoisława został zatrzymany. Pojawił się wóz bojowy straży pożarnej i liczne radiowozy.
To tylko, na szczęście, były ćwiczenia straży więziennej, wspomaganej przez policję i strażaków.
W ich ramach terroryści rozpoczęli ostrzał bramy więziennej. W ramach symulowanej walki stanął w ogniu opel corsa.
Aktualnie trwa usuwanie wraku samochodu i piany, którą gaszono samochód.