Artur Nowak adwokat ofiar pedofilii czeka na rozprawę. Czyny, za które jest oskarżony popełniał w Koszalinie

Z informacji „Rzeczypospolitej” wynika, że w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy akt oskarżenia przeciwko Arturowi Nowakowi. Są w nim zarzuty dotyczące m.in. płatnej protekcji, nadużycia funkcji, ujawnienia tajemnicy służbowej, powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych oraz utrudniania postępowania karnego. Mają one związek z naszym regionem.

Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku tłumaczył dziennikarzom, że wszystkie zarzuty dotyczą powoływania się przez oskarżonego adwokata względem pięciu osób na wpływy w Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie oraz uzyskiwania informacji z postępowań przygotowawczych prowadzonych przeciwko lub z udziałem tych osób, a także uzgadniania z drugim oskarżonym, prokuratorem, korzystnych dla nich decyzji. Tym drugim oskarżonym jest Karol K. dziś zawieszony od lat prokurator Prokuratury Rejonowej w Koszalinie, a niegdyś aplikant w szczecineckiej prokuraturze. To właśnie w Szczecinku obaj oskarżeni mieli się poznać, bo Nowak był w tym mieście asesorem sądowym.

Dziennikarskie śledztwo dowodzi, że Nowak i K. współdziałali przy niektórych sprawach. Prokurator sprawdzał stan majątkowy występujących w nich osób, wskazywał Nowaka jako doskonałego adwokata, a w końcu wspólnie z uzgadniali sposób postępowania
Prokurator Karol K. w listopadzie 2013 r. został zawieszony w czynnościach. Dokonano przeglądu wszystkich spraw, którymi się w tamtym czasie zajmował. W wielu dopatrzono się uchybień oraz zaniedbań.

Artur Nowak w rozmowie z dziennikarzami nie przyznał się do zarzutów. Dla przypomnienia: Nowak jest adwokatem, pełnomocnikiem ofiar wykorzystywania seksualnego, autorem książek, w których ostro krytykuje kościelną hierarchię. Współpracuje z braćmi Sekielskimi. W ich filmie „Tylko nie mów nikomu” opowiedział publicznie o tym, że w dzieciństwie był ofiarą dwóch księży-pedofilów.