Wybory zaplanowane są na 4 grudnia. Kandydaci musieli ujawnić się 10 dni wcześniej.
- To nie może być partyzantka - mówi senator Zbigniew Zychowicz, jeden z liderów partii. - Trzeba wiedzieć, na kogo się głosuje. Niezdecydowani będą mogli się jeszcze z nimi spotkać, porozmawiać.
Zgodnie ze statutem, wybierać będzie 80 członków partii oraz 82 sympatyków SdPl. Sympatycy musieli się wcześniej zarejestrować.
O przewodniczącego ubiegać będą się Bartosz Arłukowicz oraz Władysław Gawroniak.
Arłukowicz ma 33 lata, jest lekarzem pediatrą pracującym w klinice onkologicznej, radnym miejskim i jednym z założycieli SdPl w wojeówdztwie.
- Tworzyliśmy SdPl od początku - opowiada Bartosz Arłukowicz. - Mój życiorys jest jasny i klarowny. Nigdy nie byłem w żadnej partii, należałem do klubu radnych SLD, wystąpiłem z niego od razu, gdy Borowski założył SdPl. Nie było jeszcze wiadomo, czy to się uda. Poniosłem wszelkie konsekwencje swojej decyzji.
Jego kontrkandydat, Władysław Gawroniak zdecydował się na udział w wyborach w ostatnim momencie. Ma 52 lata, jest emerytowanym wojskowym, inż. elektronikiem, który prowadzi działalność gospodarczą.
- Wiele działałem społecznie w swoim życiu - mówi Władysław Gawroniak. - Ludzie mnie znają i namawiali na udział w wyborach. Pomyślałem - dlaczego nie? Przez dwa lata byłem w SLD, w nowej partii jestem od lipca. Wybory będą demokratyczne, uważam, że mam szansę je wygrać.
Termin wyborów wojewódzkich nie jest jeszcze znany. Odbędą się prawdopodobnie na początku przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
