Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 0:2! Jesteśmy w piłkarskiej ekstraklasie! [wideo]

Andrzej Szkocki
Kibice Pogoni w Gdyni.
Kibice Pogoni w Gdyni. Andrzej Szkocki
Portowcy wygrali w Gdyni z tamtejszą Arką i awansowali do ekstraklasy. Po pięciu latach wracamy do grupy najlepszych zespołów w kraju. Od początku meczu Pogoń próbowała narzucić Arce swój styl gry. Gospodarze skupili się na defensywie.

Prezydent Szczecina o awansie

Prezydent Szczecina o awansie

Po kilku latach odbudowywania Pogoni i jej pozycji na boisku znowu możemy cieszyć się ekstraklasą.

Udało się, choć nie wszyscy wierzyli, że walka Portowców zakończy się sukcesem.

Od początku byłem przekonany, że decyzja sprzed kilku lat, aby walczyć o awans sportowy- na boisku - była dobra, choć wielu uważało, że ekstraligę powinniśmy przywieźć z innego miasta.

Byliśmy konsekwentni, wspieraliśmy klub finansowo i organizacyjnie. Tym bardziej cieszy dzisiejszy sukces.

Dwa tygodnie temu na spotkaniu z piłkarzami powiedziałem, że jestem przekonany: tym razem się uda. Miałem rację. Możemy być dumni z naszych zawodników. To wspaniałe osiągnięcie.

Cieszy także, że do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju awansowały w tym roku dwie szczecińskie drużyny. To kolejny dowód na to, że Szczecin wraca do ekstraklasy polskich miast.

Piotr Krzystek

Prezydent Szczecina

Najlepszą akcję Portowcy skonstruowali w 15 minucie.

Kolendowicz zbiegł do linii końcowej, wycofał piłkę do Ławy, który strzelając źle w nią trafił. Futbolówka odbiła się do Sotirovića, który zdołał jeszcze oddać strzał. Świetnie spisał się Szromik, bramkarz Arki instyktownie odbił piłkę na rzut rożny.

Również od pierwszego gwizdka znakomicie spisywali się kibice Pogoni, którzy po brzegi wypełnili sektor gości i przez całe spotkanie na stadionie słychać było tylko ich.

Po tej akcji Arka jakby się przebudziła i zaczęła przejmować inicjatywę. Dobrze funkcjonował szczególnie środek pola. Pomocnicy całkowicie zdominowali poczynania Ediego i Ławy.

W 23 minucie gospodarze byli niezwykle blisko zdobycia bramki. Po długim podaniu do piłki doszedł Nwaogu. Napastnik samym przyjęciem minął Nola i Hernaniego. Strzelił nad wychodzącym Janukiewiczem, jednak Portowców uratowała poprzeczka. Zawodnicy i kibice Arki domagali się jeszcze w tej sytuacji rzutu karnego, bo twierdzili, że piłkę ręką zagrywał Hernani.

Tuż przed końcem przerwy Portowcy objęli prowadzenie. Rzut wolny z ostrego kąta wykonywał Edi. fatalnie interweniował Szromnik, który nie trafił czysto w piłkę, ta spadła pod nogi Emila Nola, który wpakował ją do siatki z najbliższej odległości.

Świetnie układała się także sytuacja w meczu Piasta z Zawiszą. Gliwiczanie prowadzili po pierwszych 45 minutach 2:0 i przy takich wynikach to Pogoń miała zapewniony awans.

Po wznowieniu gry Portowcy znów przejęli inicjatywę. Lepiej spisywali się też pomocnicy i szczecinianie konstruowali coraz lepsze akcje. Strzałów z dystansu próbowali Edi i Akahoshi, ale nie potrafili znaleźć drogi do bramki.

W 73 minucie groźną okazję stworzyła sobie Arka. Świetnie na lewym skrzydle spisał się Radzewicz, który minął Akahoshiego i Ławę i zagrał do Tomasika. Ten zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, który został zablokowany.

Pięć minut później pod bramką Pogoni zrobiło się nerwowo. Po dwóch rzutach wolnych i dobrych dośrodkowaniach gospodarze byli blisko wyrównania.

W 86 minucie znakomitą akcję rozegrali piłkarze Pogoni. Akahoshi rozegrał piłkę na jeden kontakt z Budką, który minął bramkarza jednak jego strzał zablokował jeden z obrońców.

Dwie minuty później awans przypieczętował Adrian Budka, który popisał się technicznym strzałem z linii pola karnego i pokonał Szromnika.
Trzeba dodać, że Budka wprowadził bardzo dużo ożywienia w grę Pogoni po wejściu na boisko.

Piast wygrał swój mecz 3:0 i dzięki temu Pogoń, a nie Zawisza wraca do ektraklasy! Po ostatnim gwizdku wszyscy piłkarze i sztab szkoleniowy długo świętowali awans na środku boiska!

Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)

Bramki: Noll (41), Budka (88).

Arka Gdynia: Szromik - Bochenek, Brodziński, Jarzębowski, Radzewicz, Jędrzejowski (56 Kowalski), Radosavljević (83 Benat), Pruchnik, Kuklis, Tomasik, Nwaogu (71 Flis)

rezerwowi: Szlaga, Kasperkiewicz, Benat, Niedziela, Kowalski, Flis, Szwoch

Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Frączczak, Hernani, Noll, Hricko, Akahoshi, Ława, Edi (74 Budka), Golla, Kolendowicz, Sotirović

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński