Aresztowany był już karany za ciężkie przestępstwo.
- W piątek znaleziono zwłoki 51-letniej kobiety w jej mieszkaniu w Lipianach - mówi Mirosław Sykucki, prokurator rejonowy w Pyrzycach. - Miała ranę kłutą i ranę ciętą szyi. Nieznane są na razie motywy jej zabójstwa. Poszukujemy świadków.
Jak ustaliliśmy, zamordowana Jolanta Dz. nie miała rodziny. Mieszkała sama przy pl. Wolności w Lipianach. Jej mieszkanie było częstym miejscem schadzek, przeważnie dla mężczyzn nie stroniących od alkoholu i narkotyków. W piątek też była tam impreza, której finał okazał się tragiczny dla gospodyni.
- Szkoda, że tak nieszczęśliwie skończyła - mówi pani Zofia, znajoma zamordowanej. - W porządku kobiecina była, samotna, dwa psy chowała. Tylko że kolegów za dużo miała, wciąż u niej przesiadywali. Najmłodszy z nich siedział już w więzieniu za zabicie swojego ojca.
W najbliższym czasie planowana jest sekcja zwłok zamordowanej. Nie wiadomo, czy z jej mieszkania coś zginęło. Lokal jest zdewastowany i nic nie wskazuje, że mogły tam być wartościowe przedmioty. Rabunkowy motyw zbrodni będzie więc najprawdopodobniej wykluczony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?