Rozpoczynając odbudowę dawnego dworku rodziny von Below nikt nie spodziewał się, że archeolodzy natrafią na tak sensacyjne znaleziska.
- Dworek był najprawdopodobniej posadowiony na dawnej, drewnianej siedzibie kasztelana, w której goszczono Ottona z Bambergu, przybyłego do Wolina z misją chrystianizacyjną w 1124 roku. Później był tutaj zamek książęcy, założony przez książąt szczecińsko-wołogoskich, do którego z czasem dołączono również zabudowania klasztorne cysterek - opowiada dyrektor muzeum Ryszard Banaszkiewicz. - W zamku tzw. wdowim, w końcowych latach jego świetności rezydowały m.in. księżna Anna Maria Brandenburska, wdowa po zmarłym w 1603 roku księciu Barnimie XII oraz księżna Zofia Saska.
Dalej o budynku niewiele wiadomo. Ze spisu z 1636 roku, kiedy obiekt był już w bardzo złym stanie, wynika, że był podpiwniczony. Posiadał trzy sklepione "piwnice na wino" pochodzące z przełomu XVI/XVII wieku.
- One zostały odkryte w poprzednim sezonie badań. Dzisiaj stanowią najcenniejszą część odbudowywanego zabytku - mówi Banaszkiewicz. - Z naszych analiz wynika, że na dziedzińcu za ratuszem, w części przylegającej do muru, są pozostałości takich samych piwnic gotyckich, jakie odkopano pod dworkiem.
Więcej o tym wyjątkowym znalezisku dowiesz się we wtorek z papierowego wydania "Głosu Szczecińskiego"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?