To odpowiedź władz w Rijadzie na sobotni atak na ambasadę w Teheranie i ostrą reakcję irańskiego rządu na egzekucję szyickiego duchownego szejka Nimra al-Nimra. Do placówki, obrzuconej uprzednio koktajlami Mołotowa, wtargnęły setki demonstrantów, usuniętych później przez policję.
Szef saudyjskiej dyplomacji skrytykował, jego zdaniem, "negatywne i agresywne wtrącanie się Iranu w sprawy arabskie, które często powoduje szkody i zniszczenia". Al-Nimr został stracony w sobotę razem z 46 osobami oskarżonymi m. in. o działalność terrorystyczną, nieposłuszeństwo wobec władcy i podważanie jedności narodowej. Zwolennicy duchownego twierdzą, że był on pokojowym opozycjonistą walczącym o prawa szyickiej mniejszości w sunnickim królestwie. Egzekucja zaostrzyła stosunki między wyznawcami tych odłamów islamu na Bliskim Wschodzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?