Dlatego zaczęło się poszukiwanie firmy lub firm, które opracowałyby najlepszą ścieżkę do pozyskania finansowania oraz dalszej budowy i zarządzania obiektem.
Od prawie 20 lat koncepcje budowy nowej Gontynki nie wyszły z fazy projektów. Teraz jest pomysł, aby znaleźć firmę z pieniędzmi, która zajęłaby się zarządzaniem obiektem i to w taki sposób, by miasto nie musiało do interesu dopłacać, a może nawet zarabiać niewielkie pieniądze.
Możliwa jest forma spółki miasta z inwestorem finansowym. Ale zanim taka koncepcja mogłaby być zrealizowana potrzebni są fachowcy, którzy pomogą dojść do tego celu.
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" oraz w e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?