- Gramy z Legią Warszawa. Właśnie dla takich spotkań warto być trenerem?
- Z pewnością. Moim zdaniem Legia to najlepsza drużyna w Polsce, zwłaszcza jeżeli chodzi o grę do przodu i pewnie będzie chciała to w Szczecinie potwierdzić. Cieszę się, że możemy się zmierzyć z takim rywalem. Mam nadzieję, że pokażą nam miejsce w szeregu i będzie ono pozytywne. Przed spotkaniem nie mamy żadnej obawy stąd takie szerokie zajęcia taktyczne w przerwie między meczami.
- Przed meczem z Lechem mówiło się że będzie ono wyzwaniu. Przyjechała Wisła i znów wyzwanie. Sporo tego, ale chyba spotkanie z Legią jest tym największym?
- Chyba tak. Przyglądając się personaliom tego zespołu to nie chyba, a na pewno. Będzie liczyła się dyspozycja poniedziałkowego dnia. Legia dysponuje kilkoma indywidualnościami w ofensywie, ale to też nie jest tak, że Danijel Ljuboja, Miroslav Radović, Jorge Salinas, Jakub Kosecki czy Michał Żyro w pojedynkę wygrywają mecze. Nie zamierzamy ich "plastrować", mamy konkretne założenie na mecz i mam nadzieję, że tak jak było widać pomysł w meczu z Widzewem Łódź, będzie to zauważalne w starciu z Legią Warszawa.
- Stadion drużyn nie zaskoczy, bo nie mamy dachu, a czy trener zaskoczy Legię?
- Mam nadzieję, że tak widzowie dostrzegą u nas chęć zwycięstwa w tym spotkaniu.
- Niech zgadnę co trener powie. Zagramy ofensywnie.
- Między innymi.
- I wymaga trener dyscypliny w grze oraz konsekwencji.
- Myślę, że każdy trener na tym poziomie wymaga właśnie tego, bo przy stu procentowej dyscyplinie i konsekwencji w tej lidze można wygrać z każdym.
- Pogoń i Legia to zespoły grające atrakcyjną piłkę, czy przez to mamy gwarancję dobrego widowiska?
- Ja tego nie będę gwarantował, mogę zapewnić natomiast, że wyjdziemy na boisko po to żeby wygrać. By zapewnić widowisko grę trzeba otworzyć, ale niezbędna do tego otwierania jest dyscyplina. Przy tak dobrym zespole jak Legia, jeśli popełnimy błąd, to dwa-trzy podania i tracimy bramkę.
- Dobry wynik po ciekawej grze, będą świadczyć o tym, że Pogoń może należeć do czołówki tej ekstraklasy.
- Spokojnie z tymi opiniami. Jesteśmy dopiero po połówce tej rundy i cieszę się, że docierają pozytywne sygnały o naszej grze. Dobrze to wygląda w oczach kibiców, ale wiemy, że może być zawsze lepiej i do tego dążymy. Wtedy przyniesie to taki skutek, że będziemy się pchać w górę tabeli.
- No ale skoro gramy z Legią - wyznacznikiem poziomu polskiej piłki, to mamy prawo tak twierdzić.
- ...
- Wiem. Spokojnie tak?
- Właśnie (śmiech).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
