- Z naszych ustaleń wynika, że pracownik poczty po odebraniu pieniędzy z PZU w Goleniowie wyszedł z budynku i kierował się w stronę samochodu - wyjaśnia asp. Przemysław Kimon. - W momencie, gdy do auta wkładał kasetkę z pieniędzmi, podszedł do niego mężczyzna i zażądał ich wydania. Kiedy konwojent odmówił, podszedł drugi ze sprawców, odepchnął pracownika poczty, padł strzał, który ranił mężczyznę w nogę. Sprawcy wybili szybę w aucie, zabrali kasetkę i uciekli.
Z zeznań świadków wynika, że bandyci uciekali w stronę pobliskiego osiedla bloków. Czy odjechali autem, czy oddalili się pieszo, na razie, nie wiadomo.
Policjanci natychmiast zorganizowali obławę, jednak do tej pory nie udało się nikogo zatrzymać.
- Z pomocą świadków będziemy tworzyć portret pamięciowy sprawców, to jednak może być trudne, bowiem obaj mieli twarze zakryte szalikami - dodaje asp. Przemysław Kimon. - Akcja poszukiwania sprawców trwa, biorą w niej udział także specjalnie przeszkolone psy. Niemniej prosimy wszystkie osoby mogące coś wiedzieć o sprawie, o kontakt z policją.
Kwota, jaką zrabowali bandyci to kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?