Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Duda: Nie pozwolę oczerniać dobrego imienia Polski

Leszek Rudziński AIP
Prezydent w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” odniósł się do słów premiera Mateusza Morawieckiego w Monachium, skomentował sprawę stosunków amerykańsko-polskich i relacje z byłym ministrem obrony Antonim Macierewiczem.

Szef polskiego rządu użył w Monachium określenia „żydowscy sprawcy” w odniesieniu do holokaustu, czym wywołał międzynarodową burzę. Prezydent ocenił jego wypowiedź jako „niezręczną”. - Jestem pewien, że premier nie miał intencji urażenia czyjejkolwiek wrażliwości – przekonywał na łamach dziennika.

CZYTAJ TAKŻE: Bliżej kompromisu? Komisja analizuje polską „białą księgę”

Andrzej Duda odniósł się także do doniesień medialnych, jakoby polscy politycy najwyższego szczebla otrzymali zakaz wstępu do Białego Domu w związku z nową ustawą o IPN. Doniesienia te określił jako „całkowicie nieprawdziwą historię”. - Byłbym zdziwiony, gdyby nasze strategiczne relacje ze Stanami Zjednoczonymi uległy pogorszeniu w związku z jednym przepisem – mówił.

Podkreślił jednak, że skierował ustawę o IPN do Trybunału Konstytucyjnego m.in. po to by utrzymać dobre stosunki z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi. - Chcę, żeby chłodnym okiem ocenili, czy prawo zostało przygotowane dobrze, bezpiecznie, choćby dla świadków tamtych straszliwych wydarzeń – mówił.

Prezydent ocenił, iż „źle się stało, że ta ustawa została przyjęta w takim właśnie momencie i w takiej formie”. - W przeddzień Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu, ale i w czasie kampanii wyborczej w Izraelu. (...) Chcąc prowadzić sprawy kraju w sposób profesjonalny, trzeba te czynniki uwzględniać – mówił.

CZYTAJ TAKŻE: Kryzys w stosunkach Polski z USA. Prof. Zbigniew Lewicki: Departament Stanu nie zdementował kluczowych kwestii, które znalazły się w notatce

Dodał jednak, że „nie pozwoli oczerniać dobrego imienia Polski”. - Stanowienie prawa jest kwestią polskiej suwerenności. Nikt nie będzie nam tego dyktował – podkreślił.

Prezydent został zapytany także, czy „świętował” odejście z urzędu szefa MON Antoniego Macierewicza. - Nie przesadzajmy – odparł. Dodał, ze choć „jego stanowisko wszyscy znali”, to nie wymusił wyrzucenia Macierewicza z rządu. - Ja mówiłem, że moja współpraca z ministrem jest faktycznie zablokowana. Z punktu widzenia państwa to było nie do przyjęcia – zaznaczył.

AIP/x-news

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Andrzej Duda: Nie pozwolę oczerniać dobrego imienia Polski - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński