Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykańska broń Wilczyc

Anna Pasztor
Rezina Teclemariam(z prawej) w piątek uczestniczyła w pierwszych zajęciach Wilczyc. Dziś jedzie ze swoim nowym zespołem na obóz przygotowawczy do Szczecinka.
Rezina Teclemariam(z prawej) w piątek uczestniczyła w pierwszych zajęciach Wilczyc. Dziś jedzie ze swoim nowym zespołem na obóz przygotowawczy do Szczecinka.
King Wilki Morskie Szczecin mają już skompletowaną kadrę na nadchodzący sezon 2013/2014. Przygotowania do niego ruszyły pełną parą. Do zespołu dołączyła już pierwsza zawodniczka z USA.

Beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej, King Wilki Morskie Szczecin, nie próżnuje. Panie zaczęły treningi tydzień temu, wówczas już z pozyskanymi Agnieszką Kaczmarczyk, Julią Adamowicz, Martyną Cebulską na pokładzie, ale jeszcze bez zawodniczek zza oceanu.

Pierwsza z Amerykanek, Rezina Teclemariam, do zespołu dołączyła w piątek. Ma ona umowę przedwstępną, dlatego będzie musiała do siebie przekonać trenera Krzysztofa Koziorowicza.

- Jest to młoda i obiecująca zawodniczka - mówi szkoleniowiec Wilczyc. - Mamy czas do końca września i chcielibyśmy, żeby Rezina potwierdziła swoje umiejętności i została z nami do końca sezonu.
Jak zapowiada trener Koziorowicz jej dwie rodaczki zaczną trenować z Wilczycami nieco później. Jasmine Erving przyleci do Szczecina na początku przyszłego miesiąca, natomiast Naketia Swanier dołączy do zespołu między 10 a 15 września .

Od nowo pozyskanych koszykarek zza oceanu trener Koziorowicz oczekuje przede wszystkim wsparcia dla całego zespołu.

- Mam nadzieję, że Swanier wspomoże nas swoim doświadczeniem i wysokim poziomem gry - opowiada. - Pierwszy sezon dla beniaminka zawsze jest trudny, dlatego duże umiejętności Amerykanek mają niebagatelne znaczenie.

Zarówno "stare", jak i "nowe" Wilczyce okazji do zaprezentowania się z jak najlepszej strony będą miały sporo. Już dziś wyruszą na obóz do Szczecinka, by tam trenować przez dziesięć dni. Po nim nasze zawodniczki rozegrają szereg sparingów. W Szczecinie zmierzą się z KSSSE PWSZ AZS Gorzów Wielkopolski. Następnie zagrają z MKS Konin, Artego Bydgoszcz, AZS Poznań, Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Między meczami kontrolnymi wezmą także udział w dwóch turniejach. Pierwszy odbędzie się 12-15 września w Hradec Kralove (Czechy), a drugi 20-22 września w Polkowicach.

- Sparingi są dla młodych zawodniczek najlepszy testem i okazją, żeby zaprezentować swoje umiejętności - tłumaczy trener Koziorowicz. - Wierzę, że pokażą się z dobrej strony i nie będą tylko postaciami do treningu.
Kto już ma szanse na pierwszą piątkę? Tego jeszcze nie wiadomo.

- Dla mnie to kwestia umowna - podkreśla szkoleniowiec. - Pierwsza piątka zależy od wielu ruchomych czynników i nie ma dla mnie specjalnego znaczenia.

Pewne jest natomiast, że w przyszłym sezonie na parkiet nie wybiegnie już Marta Malczewska, która była kapitanem zespołu. Kto przejmie po niej opaskę?

- Wybór kapitana leży w kwestii zespołu - mówi trener. - Nie wiem, czy już na obozie, czy dopiero, gdy zespół będzie w komplecie, dziewczyny zdecydują, kto będzie pełnił tę zaszczytną funkcję.
Wyższa klasa rozgrywek, nowe zawodniczki, dobra gra - to wszystko ma przyciągnąć kibiców na koniec września do Szczecińskiego Domu Sportu.

- Bardzo bym chciał, żeby koszykówka kobiet odżyła - życzy sobie Koziorowicz. - Wierzę, że postawą, ciekawą i agresywną grą przyciągniemy kibiców do hali przy ul. Wąskiej.

Pierwszy mecz Wilczyce rozegrają 28 lub 29 września w Szczecinie. Na inaugurację sezonu zmierzą się z KSSSE PWSZ AZS Gorzów Wielkopolski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński