Amazon wkroczył do Polski pod koniec października 2014 roku. Pierwsze centrum dystrybucji powstało w Bielanach Wrocławskich.
Amazon zajął powierzchnię, którą można przyrównać do powierzchni 13 boisk piłkarskich. To ponad 100 650 m2. Podobnie jest w poznańskich Sadach.
Trzecie centrum również pojawiło się pod Wrocławiem i było to pierwszym w Europie, gdzie zastosowano technologię Amazon Robotics. Kolejne zostaną otwarte na przełomie III i IV kwartału bieżącego roku w Kołbaskowie pod Szczecinem (tu również zainstalowane zostaną nowoczesne roboty) i w Sosnowcu. Ponadto warto dodać, że w Warszawie działa biuro Web Service, a w Gdańsku Centrum Rozwoju Technologii Amazon, gdzie specjaliści z całej Europy pracują m.in. nad tworzeniem wysokiej jakości technologii syntezy mowy usprawniających obsługę urządzeń elektronicznych, nazywanej Alex.
Prognozuje się, że do końca bieżącego roku Amazon w Polsce będzie zatrudniał około 10 tys. pracowników na umowy stałe. Kolejnych kilka tysięcy osób obejmie posady tymczasowe. Firma poszukuje pracowników nie tylko do wykonywania podstawowych zadań, ale też do pracy w obszarach IT, inżynierii, finansów, HR czy logistyki. Inwestor współpracuje także ze szkołami wyższymi. Pensja na start dla pracownika z tytułem magistra, który dołącza do programu managerskiego Amazon to 6500 złotych brutto.
Osoby zatrudnione w magazynie pracują 4 dni w tygodniu po 10 godzin. Centra we Wrocławiu i Poznaniu działają w systemie dwuzmianowym. Wszyscy pracownicy mają zapewnioną m.in.: prywatną opiekę medyczną, ubezpieczenie na życie, darmowy transport do- i z pracy, możliwość wykupienia obiadu za 1 zł.
W październiku ubiegłego roku Amazon udostępnił polską wersję językową swojego sklepu, dostępną pod adresem www.amazon.pl. Wysyłka towarów odbywa się w ciągu 1-3 dni roboczych. Tak krótki czas dostawy jest możliwy m.in. dzięki robotyzacji.
- Roboty sprawiają, że praca staje bardziej efektywna - mówi Roy Perticucci, wiceprezes ds. operacyjnych Amazon na Europę. - Ludzie nie muszą podchodzić do regałów z produktami, aby skompletować całe zamówienie. Co za tym idzie, czas wysyłki produktu jest krótszy. Dzięki automatyzacji oszczędzamy też przestrzeń. Odkąd zainwestowaliśmy w roboty, nasze centra mogą magazynować o 50 proc. więcej towarów. A zwiększona pojemność magazynowa oznacza lepszą dostępność asortymentu.
Centra logistyki e-commerce Amazon są do siebie podobne. Mogliśmy się o tym przekonać, odwiedzając Amazon Fulfillment w Manchesterze. Serce stanowi hala dystrybucyjna, czyli przestrzeń gdzie człowiek współpracuje z maszyną. Po terenie nazywanym „robotics fields” poruszają się roboty przypominające automaty sprzątające Roomba. To tu kompletuje się zamówienia dla klientów. Zadaniem robotów jest podjechanie pod półkę, podniesienie jej i dostarczenie do odpowiedniego pracownika. Ci natomiast wkładają produkty do odpowiednich pojemników i przekazują do zapakowania.
- Wykorzystujemy roboty na szeroką skalę, ale nasze centra działają przede wszystkim dzięki ludziom a nie technologiom - dodaje Roy Perticucci. - Od 2012 roku, kiedy wprowadziliśmy Amazon Robotics, odnotowaliśmy pięciokrotny wzrost zatrudnienia. A nasze urządzenia wymagają nie tylko obsługi, ale też serwisu.
Centrum w Kołbaskowie pod Szczecinem będzie obsługiwało produkty niewielkich gabarytów, jak np. książki i drobne sprzęty elektroniczne. W Sosnowcu dystrybucja będzie dotyczyła głównie odzieży. - Jesteśmy obecni w ośmiu krajach Unii Europejskiej - mówi Perticucci. - Państw w UE jest 28, my chcemy obsłużyć je wszystkie. Polska ma bardzo dobrą lokalizację, jej położenie umożliwi nam łatwiejszą komunikację między zachodem i wschodem Europy.
Zobacz również:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?