Rywalizacja odbywała się w duchu sportowej walki, ale była bardzo zacięta. Świadczy o tym fakt, że w obu meczach o miejsca na podium decydowały rzuty karne. Właśnie w rzutach karnych pojedynek na swoją korzyść rozstrzygnęła drużyna oldbojów Stali Stocznia Szczecin pokonując reprezentację Zakładów Chemicznych POLICE. Dodajmy, że Stal Stocznia także w roku ubiegłym zdobyła Puchar Europy.
Andrzej Rogowski, organizator turnieju nie ukrywa, iż czarnym koniem tegorocznej edycji Pucharu Europy okazała się drużyna Mediów Szczecin, której trzon stanowili dziennikarze Głosu.
W walce o trzecie miejsce, po remisie w normalnym czasie gry 1:1, trzeba było strzelać rzuty karne. Dziennikarze okazali się skuteczniejsi pokonując drużynę oldbojów TKKF Tytan Police.
Kolejne miejsca w turnieju o Puchar Europy pod patronatem burmistrza Polic zajęły: piąte - oldboje Pogoni Szczecin, szóste - Drink Team, siódme - oldboje Chemika Police oraz ósme, goście zza Odry - Pasewalker FV.
Miano drużyny Fair Play przypadło reprezentacji oldbojów Pogoni Szczecin. Zawodnikiem fair play został Burghard Schmidt z drużyny Pasewalker FV.
Janusz Szczepański (z TKKF Tytan Police) został uznany najlepszym piłkarzem. Bramkarzem turnieju uznano Sergieja Szypowskiego (Stal Stocznia Szczecin). Puchar króla strzelców za 5 goli trafił w ręce Marcina Kurowskiego (oldboje Chemika Police).
- Chciałbym podziękować sponsorom i wszystkim, którzy pomogli w organizacji siódmej edycji turnieju upamiętniającego naszą akcesję do Unii Europejskiej - dodał organizator Andrzej Rogowski. - Także "Głosowi", za patronat prasowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?