O sprawie powiedziała nam jedna z uczestniczek tego spotkania. Oprócz starszych mieszkańców miasta, brali w nim udział m.in. burmistrz, ksiądz i policjant.
Szampana kupiła opieka społeczna
Wigilijne spotkanie odbyło się w szkole podstawowej. Jej dyrektorka Barbara Brzozowska mówi, że ona tylko wynajęła salę i przygotowała część artystyczną.
- Głównym organizatorem była opieka społeczna i burmistrz - mówi. - Najpierw nasze dzieci przedstawiły Jasełka, a potem był poczęstunek. Ale za to odpowiadała już opieka społeczna.
Jak mówi, ona sama żadnego alkoholu nie widziała na stołach.
- Ale na samym poczęstunku byłam krótko - zaznacza. - Musiałam wyjść, bo miałam ważne szkolne sprawy.
Burmistrz Krzysztof Kozicki mówi, że opieka społeczna zwracała się do niego z pytaniem, czy może być szampan.
- Zgodziłem się tylko na bezalkoholowy - podkreśla burmistrz.
Widział, ale nic nie zrobił
Szampana widziały jednak inne osoby. W tym przewodniczący rady miasta Marek Lisowski, który także brał udział w spotkaniu. Jest jednocześnie przewodniczącym komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych w radzie. Podczas spotkania nie zareagował. Powiedział nam, że zamierza powiadomić policję.
- To jest mój obowiązek chociażby jako przewodniczącego komisji do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych - dodał Marek Lisowski.
Nie pierwszy raz
To nie pierwsza sprawa z alkoholem na terenie szkoły w Dziwnowie. Podobnie było we wrześniu tego roku podczas sejmiku klubów olimpijczyka. Pozwolił na to burmistrz Dziwnowa. Twierdził wówczas, że zgodziła się na to również komisja ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Jej przewodniczący twierdzi jednak, że to nieprawda. Złożył zawiadomienie do prokuratury.
Sprawę bada policja.
- Doniesienie dotyczy sfałszowania dokumentów, przekroczenia uprawnień przez burmistrza i złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości - mówi Krzysztof Targoński, komendant powiatowy policji w Kamieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?