"Alko strefa" przy ul. Parkowej w Szczecinie. "Tu wolno sporzywać alkohol". ZDJĘCIA

Przez ostatnie tygodnie wiele mówi się o nowych strefach w mieście, przede wszystkim w kontekście parkowania. Okazuje się jednak, że pod osłoną głównego wątku, przy ulicy Parkowej wykształciła się zupełnie nowa strefa. Jak zdrobniale nazwali ją mieszkańcy - “alko strefa”.

“Alko strefa”, pojawiła się w mieście po cichu i może nawet przeszłaby niezauważona, gdyby nie wyraziste kolory, w które “ubrał” ją jej tajemniczy twórca. Jarzeniowy zielonkawy spray “wyciął” spory kwadrat na chodniku, na tyłach dyskontu. Jednak sam kwadrat to nie wszystko, liczy się to, co w jego wnętrzu, a w jego wnętrzu widnieje mocny różowy napis - tu można sporzywać alkohol. (Tak sporzywać, nie spożywać.)

- No strefa jak strefa, ładna kolorowa - mówi pan Krzysztof. - Tylko jakoś krzesełek brakuje. Ale trzeba przyznać, koło tego miejsca trudno przejść obojętnie (śmiech).

- Strefę zrobili, bo tam pod sklepem non stop panowie sobie "piwkowali", a tak za sklep ich przeniesiono - wyjaśnia pani Krystyna. - Trudno ją przeoczyć, ale czy jest legalna, to ja nie wiem.

Nowa kolorowa strefa nęci spojrzenia, ale prowokuje też pytania. Bo choć napisano, że można, to czy można na pewno? Otóż nie do końca.

Art. 14 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi podaje, że - zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

“Alko strefa” jednak z ogródkiem gastronomicznym wydaje się nie mieć za wiele wspólnego. Dlatego osoby z niej korzystające powinny dwa razy zastanowić się, co robią, bo oprócz kaca mogą wynieść z niej mandat o wysokości nawet 100 zł.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znieść zakaz picia na bulwarach w Szczecinie i dać na to więcej miejsca - to pomysł młodych od KORWiN-a