Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Kotchendoff: sołtys, rolnik i przedsiębiorca

(wim)
Aleksandra Kotchendoff (pierwsza z lewej) jest od 2011 roku sołtysem Tychowa, k. Stargardu.
Aleksandra Kotchendoff (pierwsza z lewej) jest od 2011 roku sołtysem Tychowa, k. Stargardu. Zdj. prywtane
W podstargardzkim Tychowie sołtysem jest Aleksandra Kotchendoff. To kolejna kandydatka w naszej zabawie, w której do wygrania są atrakcyjne nagrody.

Pani Aleksandra jest sołtysem w Tychowie od lutego 2011 roku. Mówi, że lubi swoje zajęcie.
- Gdybym nie lubiła, nie zdecydowałabym się startować w wyborach - komentuje Aleksandra Kotchendoff, nasza kandydatka do tytułu Nasz Sołtys w plebiscycie rolniczym Nasz Sołtys Rolnik Roku. - Mam w wiosce sporo ludzi, na których zawsze mogę liczyć. Współpraca jest dobra. Coraz więcej osób jest chętnych do pracy i organizowania wspólnie imprez, wycieczek i spotkań.
Sołtys to najważniejsza osoba we wsi. Informuje mieszkańców o tym co się dzieje w gminie, jest łącznikiem między wójtem a nimi, zbiera podatki, organizuje spotkania integracyjne, pilnuje porządku.
- Najbardziej nie lubię narzekania ludzi, którzy nie wiedzą dobrze o co chodzi, a zabierają głos - dodaje pani Aleksandra. - Dla swojej miejscowości chciałabym wywalczyć to, by wreszcie powstała u nas nowa świetlica z szatnią dla piłkarzy, chodniki oraz plaża wraz z molo przy naszym jeziorze.
We wsi działa Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Nad Jeziorami w Tychowie. Wspólnie z nim pisane są projekty unijne, organizowane wyjazdy, imprezy integracyjne. Trwa współpraca ze szkołą podstawową w Strachocinie. Pani Aleksandra poza tym, że jest sołtysem, prowadzi gospodarstwo rolne. Uprawia w nim owoce. Ma 60 drzewek czereśni, 100 krzaków borówki, 30 krzaków jeżynomalin oraz ok. 500 krzaków malin. Zajmuje się też sprzedażą sadzonek malin. A na dodatek prowadzi własną firmę. Zajmuje się projektowaniem i tworzeniem biżuterii oraz szkoleniami w tym zakresie. Swoje wyroby sprzedaje na różnego rodzaju imprezach i kiermaszach w regionie. A w zimowe wieczory lubi obejrzeć dobry film.
- Mój dzień mija bardzo szybko - ubolewa pani Aleksandra. - Żałuję, że doba jest taka krótka. Mam dużo obowiązków. Jestem mamą dwóch synów. Jeden jest pierwszkolasistą w szkole podstawowej, a drugi pierwszoklasitą w gimnazjum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński