W pierwszym pojedynku nowego miesiąca trener Giuseppe Cuccarini zdecydował się na wystawienie zmienniczek m.in. Izabeli Kowalińskiej, Katarzyny Gajgał-Anioł czy Aleksandry Jagieło.
- Budowlani to dość trudny rywal, grają walecznie w obronie - uważa Jagieło. - Grałyśmy z nimi po meczu z Rabitą. Rywalizacja w Lidze Mistrzyń jest emocjonująca i wyczerpująca. Powrót do ligi bywa trudny, ponieważ ciśnienie z nas trochę schodzi.
Jagieło w Chemiku zazwyczaj pełni rolę zmienniczki zadaniowej. Trener wprowadza ją do drugiej linii, gdzie zastępuje Małgorzatę Glinkę Mogentale. Jagieło sprawdza się w przyjęciu, obronie i zagrywce. Do pierwszej linii zwykle wraca Glinka-Mogentale, więc Jagieło nie ma zbyt wielu okazji do gry ofensywnej.
- W trakcie treningów gram we wszystkich elementach, więc nie straciłam regularności - uważa Jagieło. - W meczu tracę jakby jedną jednostkę treningową, więc nie jest źle. Tego się jednak nie zapomina.
Szczecin będzie organizatorem Final Four Ligi Mistrzyń.
- Dzięki organizacji dostajemy trochę więcej czasu do wspólnego treningu - dodaje. - Początkowo trener nie był zadowolony, ale myślę, że teraz się przekonał. To duża promocja dla miasta, dla sponsora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?