Koncert wokalnych popisów nazwą nawiązuje do tradycji dworskich zawodów. Rycerze walczą jednak nie na lance i piki, jak niegdyś, ale na głosy, a o zwycięstwie decyduje widownia, które głosuje różami.
W tym roku najwięcej róż - 588 - zdobył Aleksander Kruczek, który porwał szczecińską publiczność nie tylko śpiewem, ale i tańcem, śpiewał drugą części utwór "Graj Cyganie, pieśń hrabiego Tassila z I aktu operetki "Hrabina Marica". To właśnie w finale tego utworu zatańczył spektakularnie finiszując na głowie. W pierwszej części tenor zaśpiewał, jak na górala przystało, dumkę Jontka z IV aktu opery "Halka" pt. "Szumią jodły na gór szczycie".
Aleksander Kruczek otrzymał również nagrodę przyznawaną przez towarzyszącą artystom orkiestrę Opery na Zamku.
II miejsce i 398 róż otrzymał Łukasz Ratajczak, który porwał publiczność w drugiej części śpiewając "Wielka sława to żart" z I aktu operetki "Baron cygański". Łukasz Ratajczak zdobył także nagrodę Stowarzyszenia Miłośników Opery i Operetki oraz przyznaną w tym roku po raz pierwszy Nagrodę im. Jacka Nieżychowskiego.
III miejsce zdobył Piotr Kalina, zdobywając 377 róż, który w pierwszej części zaśpiewał "Cisza dokoła" arię Stefana z III aktu opery "Straszny dwór", a w drugiej części pieśń neapolitańską "Funiculi, funicula".
W turnieju wzięło udział łącznie 8 tenorów: trzech z Polski, dwóch z Korei Południowej i po jednym z Ukrainy, Kanady i Hiszpanii.
Na zakończenie wszyscy tradycyjnie zaśpiewali "O sole mio".