Nasz bohater przyznaje, że jest jeszcze trochę czasu, ale już teraz intensywnie zabiega o wsparcie. Koszt wyprawy szacuje w granicach 300 tys. zł. Jak na razie jedynie gmina zadeklarowała pomoc w wysokości 80 tys. zł. Kajakarz liczy na pomoc Zakładów Chemicznych z Grupy Azoty.
- Wyruszę z Nowego Jorku, dokładnie z New Jersey, z prawego brzegu rzeki Hudson - precyzuje pan Aleksander. - Liczę, iż trasa wyniesie około 8 tys. km. Będzie krótsza od poprzedniej, wówczas pokonałem 12 427 km, ale trudniejsza. Będzie mi towarzyszyć większa liczba sztormów. Zakładam, że będę płynął 4-5 miesięcy. Byłbym szczęśliwy, jeśli dotarłbym do Europy 9 września przyszłego roku, w swoje 70. urodziny.
Nasz rozmówca ma nadzieję, że po raz kolejny strategiem wyprawy będzie kpt. Andrzej Armiński właściciel i wykonawca kajaka, na którym policzanin chce znowu płynąć.
- Kajak będzie wyglądał nieco inaczej, przejdzie kolejne modernizacje - dodaje kajakarz. - Zmieni się wyposażenie, oprzyrządowanie bym nie miał problemów z łącznością.
Olo to najsławniejszy kajakarz świata. Wyczynów ma bez liku. Podczas ostatniej wyprawy z Lizbony wypłynął 5.10.2013 r. Do portu Canaveral w Centrum Lotów Kosmicznych na Florydzie dopłynął 17.04.2014 r. Wcześniej, jako pierwszy w historii, przepłynął kajakiem od kontynentu do kontynentu, z Afryki do Ameryki Poł. Wyruszył z Dakaru 26.10.2010 r. Po 99 dobach dotarł do Brazylii. Przepłynął 5394 km. Opłynął Bałtyk, Bajkał, dotarł do Narwiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?