MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żeby wypadków było mniej

Michał Leszczyński
Aby wygrać nagrody należało wypełnić kupon zamieszczony w kilku wydaniach „Echa Dnia”, przesłać go do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Opatowie lub naszej redakcji. Na zdjęciu zwycięzcy konkursu „Bezpieczne gospodarstwo”.
Aby wygrać nagrody należało wypełnić kupon zamieszczony w kilku wydaniach „Echa Dnia”, przesłać go do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Opatowie lub naszej redakcji. Na zdjęciu zwycięzcy konkursu „Bezpieczne gospodarstwo”. R. Biernicki
Rozstrzygnięcie wspólnego konkursu "Echa Dnia" i opatowskiej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego "Bezpieczne gospodarstwo".

Jeszcze kilka lat temu w gospodarstwach rolnych dochodziło do dwóch tysięcy wypadków rocznie. Obecnie liczba ta spadła o ponad połowę. Wspólny konkurs "Echa" i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego dowodzi, że plantatorzy potrafią zapobiegać nieszczęściom.

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przy współpracy z dziennikiem "Echo Dnia" zorganizowała konkurs "Bezpieczne gospodarstwo". Warunkiem uczestnictwa było udzielenie jak największej liczby prawidłowych odpowiedzi na pytania z zakresu bezpieczeństwa w gospodarstwie. Kupony drukowaliśmy na łamach naszej gazety. W grudniu odbyło się losowanie i sześć osób zwyciężyło. Nagrody powędrowały do rolników z terenu trzech powiatów: opatowskiego, sandomierskiego i staszowskiego.

PRZEDE WSZYSTKIM PROFILAKTYKA

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego prowadzi działania prewencyjne od początku swojego powstania.
- Rocznie jest kilkadziesiąt szkoleń, konkursów w szkołach średnich o profilu rolniczym, gimnazjalnym, organizujemy szkolenia sołtysów - wylicza Robert Szwagierczak, kierownik Wydziału Prewencji, Rehabilitacji i Orzecznictwa Lekarskiego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Placówka Terenowa w Opatowie.

- Na początku naszej działalności w latach 1994-1995 opatowska KRUS rocznie notowała ponad dwa tysiące zgłoszeń o wypadkach w gospodarstwach rolnych. Obecnie mamy około 860 wypadków rocznie do nas zgłaszanych.

Zdaniem Szwagierczaka, prewencja nie jest tylko interesem kasy. - To są obustronne korzyści. Jeśli rolnik nie ulegnie wypadkowi, to bez trudu pracuje w swoim gospodarstwie. Nie musi też wynajmować ludzi do pracy. Dla kasy to oszczędność, bo wypłacamy mniej jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy w rolnictwie - mówi kierownik Szwagierczak.

U NIEGO BEZPIECZNIE

Jednym z laureatów konkursu jest Krzysztof Śpiewak z Iwanisk. Prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni sześciu hektarów. Jak mówi, produkuje wszystkiego po trochu. Przyznaje, że praca w gospodarstwie nie należy do bezpiecznych. Jego zdaniem, wiedza w zakresie zapobiegania wypadkom jest bardzo przydatna.

- Obecnie każde gospodarstwo posiada ciągnik i wiele innych maszyn. Ich nieodpowiednie użytkowanie i obsługa są groźne - mówi rolnik. I dodaje, że na szczęście w jego zagrodzie nigdy do nieszczęścia nie doszło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie