Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleją Niepodległości dopiero w przyszłym tygodniu

Marek Jaszczyński [email protected]
Jezdnia jest gotowa, teraz trwa dopasowywanie płyt granitowych na chodnikach. To żmudna praca, ale jak mówią pracownicy  będzie to przepiękny odcinek ulicy
Jezdnia jest gotowa, teraz trwa dopasowywanie płyt granitowych na chodnikach. To żmudna praca, ale jak mówią pracownicy będzie to przepiękny odcinek ulicy Andrzej Szkocki
Ekipy uwijają się całą dobę przy przebudowywanej ulicy. W sobotę, 14 listopada teoretycznie powinien nastąpić koniec prac

Aktualizacja godz. 17.27
Pojedziemy aleją, ale dopiero w przyszłym tygodniu

Ruch pojazdów na pewno nie będzie puszczony dopóki trwają prace przy wymianie gruntu pod nowy chodnik. Ruch może być puszczony przez teren budowy w przyszłym tygodniu, ale to zależy od postępu prac przy chodnikach - mówi Jarosław Gaszyński, rzecznik Energopol Szczecin. - Teraz musi tam być ciężki sprzęt budowlany i nie ma takiej możliwości.

_____

Jak przyznaje wykonawca prac, emocje udzielają się się również ekipie pracującej na wschodniej nitce alei. Zgodnie z nowym harmonogramem prace mają zakończyć się do jutra.

- Wszyscy chcą skończyć w terminie - mówi Jarosław Gaszyński, rzecznik Energopolu Szczecin. - Prace trwają całą dobę. - Możliwe, że 14 listopada będzie ruch dopuszczony ruch po jezdni, natomiast przy chodnikach będą jeszcze prowadzone prace.

Taki wariant z dopuszczeniem ruchu na remontowanej ulicy był już realizowany, m.in. przy modernizacji fragmentu ulicy Warcisława i Potulickiej. Pojazdy pojechały, ale przy ograniczeniu prędkości do 40 kilometrów na godzinę.

Jezdnia jest już gotowa do użytku, ale z uwagi na ciężki sprzęt, którym dowożone jest kruszywo nie zdecydowano się udostępnić ulicy do ruchu. Ruch pojazdów między ciężarówkami z kruszywem mógłby opóźnić prace, a nawet mogłoby dojść do wypadku. - Układany jest bruk na parkingu, a także już pierwsze kamienne płyty chodnikowe. Jest przy tym dużo uzgadniania detali ułożenia płyt przy budynkach i wejściach do posesji. Do tej pory każdy użytkownik bowiem organizował sobie okolice wejścia na własny sposób i teraz są problemy - wyjaśnia Jarosław Gaszyński. W rejonie torowiska ułożony jest dywan z trawy na humusie, a pod nim zasadzone cebulki krokusów, które zakwitną na wiosnę.

Pierwotnie prace miały zakończyć się na początku października. Po niespodziewanych kolizjach z podziemną instalacją doszło do zmiany harmonogramu prac. Trzeba było wykonać dodatkowe prace przy obejściu rur gazowy i wodociągowych, usunąć istniejące oraz przyciąć korzenie drzew, które wchodziły w podbudowę jezdni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński