Aleja Kwiatowa bez kwiatów. Jak Wam się podoba? [wideo, zdjęcia]

Na Alei Kwiatowej nadal trwają prace. To poprawki po zastrzeżeniach Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, który odbierał od Erbudu inwestycję. Koszt budowy Alei Kwiatowej to około 8 milionów złotych.

Czy warto było wydać aż tyle pieniędzy na coś, co już teraz nie zachwyca szczecinian? A ci zwracają uwagę na wiele elementów. Pierwsze poważne zastrzeżenie, to "zardzewiałe" stalowe ramy przyszłej kawiarni.

- Panie, toż to zmarnowane pieniądze, bo już rdzewieje - mówi pan Jan Chyciński. - Jak tak można?

To nie tak. Mało kto wie, że konstrukcję zrobiono zgodnie z projektem. Do wykonania użyto stalowych rur ze stali corten (corrosion resistant). Wystawiona na działanie zmiennych warunków pogodowych pokrywa się rdzą, która chroni konstrukcję. Z podobnej stali wykonano też pojemniki, znajdujące się na alei.

Szczecinianie nie chwalą pomysłu, choć już w Stanach Zjednoczonych to bardzo popularny i modny metal, wykorzystywany w architekturze. Na razie stal wygląda niezbyt estetycznie, jak stary, skorodowany metal z liszajami Kierownik budowy wyjaśnia nam, że dopiero po kilku miesiącach nabierze ładnego, efektownego brązowego koloru.

Kolejny zarzut, to ustawienie na całej długości ponad dwudziestu, mało estetycznych budek elektrycznych.

- Przecież to szpeci. Żaden urok spacerować po alejce, gdzie co kilka metrów stoi takie paskudztwo - dziwi się Hanna Partyżko.

Od strony Bramy Królewskiej aleja rozpoczyna się zegarem słonecznym, na którym można odczytywać godzinę. Nawet w pochmurne dni i wieczorem, godziny będą czytelne, gdyż zegar zostanie podświetlony. Niestety, wokół wskazówki zegara, stoi kilka słupów oświetleniowych i dwie wysokie lampy. W dzień słoneczny to one będą rzucać cienie na zegar.

Najbardziej jednak boli przyglądającym się ostatnim poprawkom, brak kwiatów. Pytają, dlaczego Aleja Kwiatowa będzie ich pozbawiona?

Kontrowersyjne wydają się też dwie strugi wodne (podświetlane nocą), którymi ciecz ma płynąć od kawiarni do zegara. Są tak wąskie, że każdy liść, który tu wpadnie, od razu zatamuje strugę i spowoduje, że woda zacznie rozlewać się na całą alejkę.

Przed rozpoczęciem prac przesłano do redakcji wizualizację projektu. W nim zaś podświetlane kostki spełniające różne funkcje. Miały służyć jako ławki lub nośniki informacji np. o historii Szczecina, o aktualnych wydarzeniach itd. Są, ale już teraz wydaje się, że między wizją a wykonaniem jest duża rozbieżność.