Nasza Loteria

Aleja Gwiazd w Szczecinie. Ich przeboje śpiewała cała Polska. Teraz mają swoje gwiazdy przy kultowym lokalu Sorrento

Oskar Masternak
Oskar Masternak
Aleja Gwiazd w Szczecinie
Aleja Gwiazd w Szczecinie
Aleja Gwiazd, która została otwarta w ubiegłym roku przy kultowym lokalu Sorrento, wzbogaciła się o kolejnych dziewięć tablic. Do naszego miasta przyjechały prawdziwe legendy polskiej muzyki rozrywkowej.

Aleja Gwiazd w Szczecinie

W tym roku podczas uroczystości odsłonięto gwiazdy:

  • Ireny Jarockiej,
  • Karin Stanek,
  • Krzysztofa Dzikowskiego,
  • Kasi Sobczyk,
  • Wojciecha Gąssowskiego,
  • Haliny Frąckowiak,
  • Miry Kubasińskiej,
  • Tadeusza Nalepy,
  • Dariusza Kozakiewicza.

Tym samym ci artyści dołączyli do m.in. Czesława Niemena, Heleny Majdaniec, Henryka Fabiana i Filipinek, których gwiazdy odsłonięto przed rokiem.

W czerwcu 2017 roku reaktywowano kultową kawiarnię Sorrento. Początkowo lokal funkcjonował na zasadach ogródka grillowego. W kolejnych latach uruchomiono muzeum oraz klubokawiarnię utrzymaną w klimatach lat sześćdziesiątych. W 2019 roku przed wejściem odsłonięto pierwsze gwiazdy upamiętniające wybitnych artystów muzyki rozrywkowej.

Wyjątkowa lekcja historii muzyki. Szczecin ma swoją Aleję Gw...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Padrealdente

Byłem dwa razy w tym „kultowym lokalu”. Pierwszy raz niedługo po otwarciu i podali mi nieświeżą rybę a dokładnie łososia. Ponieważ mieszkam dość blisko a sam budynek mi się podoba dałem za jakiś czas druga szanse temu przybytkowi. Zaraz po wejściu do środka bo to akurat zima była odrzucił mnie i nie tylko mnie gdyż nie byłem sam, smród i klimat rodem z knajpy z PRLu. W tym akurat złym znaczeniu.

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński