Alarm w katedrze!

Twierdziła, że pali się wieża świątyni. Okazało się jednak, że było to tylko złudzenie spowodowane wyjątkowo niskimi chmurami i silnym światłem księżyca. Gdyby pożar nocą wybuchł naprawdę, strażacy nic by o tym nie wiedzieli.

Stosowanie systemu sygnalizacji pożarowej - w tym urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe wykrywające pożar i przekazujące informacje - jest konieczne w muzeach oraz wyjątkowo cennych budowlach. Obiekty takie wyznacza Generalny Konserwator Zabytków. Kamieńska katedra. znajduje się w tym wykazie.

Mieszkańcy Kamienia nie ukrywają zaskoczenia faktem, że wizytówka regionu nie jest odpowiednio chroniona.

- To nasz najcenniejszy skarb. Nawet nie próbuję myśleć co mogłoby się stać, gdyby wybuchł pożar. Przecież dopiero wyremontowano organy - mówi jeden z mieszkańców miasta. - W sezonie letnim katedra oblegana jest przez turystów.

Proboszcz kamieńskiej parafii Dariusz Żarkowski jako przyczynę podaje brak dostatecznych funduszy. Twierdzi, że remont organów pochłonął ogromne kwoty.

- Jestem przekonany o potrzebie takiej inwestycji. Teraz rozpoczęto wymianę instalacji elektrycznej. Później planowane jest także uruchomienie alarmu - zapewnia.

Ksiądz Dariusz Żarkowski podkreśla, że kamieńska katedra ma alarm antywłamaniowy i jest ubezpieczona.

Straż pożarna nie ma wątpliwości. Sygnalizacja alarmowa musi się pojawić!

- Urządzenie przekazuje sygnał do centrali monitoringu, dlatego możemy reagować natychmiast. Uważam, że przy tym charakterze budowli jest to niezbędne - twierdzi Zbigniew Maciąg, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kamieniu Pomorskim.

W połowie października na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków straż pożarna przeprowadziła w katedrze kontrolę. Sprawdzano m.in. przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i możliwość prowadzenia działań ratowniczych.