Alarm przeciwpowodziowy już dziś. Fala coraz bliżej

Przygotowania w Szczecinie

Cały czas gromadzony jest piasek i worki w miejscach newralgicznych dla Szczecina: na Wyspie Puckiej, przy Zespole Szkół nr 2 przy ul. Portowej, na terenie administrowanym przez ZWiK przy ul. Emilii Gierczak, przy Zespole Szkół Zawodowych Specjalnych nr 1, przy Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym przy ul. Przestrzennej, przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej przy ul. Spedytorskiej oraz przy Zespole Szkół Ogrodniczych przy ul. Batalionów Chłopskich. Od wtorku na Wyspie Puckiej i w części Dąbia straż miejska i pracownicy MOPR- u rozdają ulotki. Zbierane są również dane dotyczące liczby osób starszych, które będą potrzebowały pomocy przy ewentualnej ewakuacji. Z Wyspy Puckiej przy asyście powiatowego lekarza weterynarii przewożone jest bydło do Wysokiej Gryfińskiej.

W Gryfinie i koło Cedyni mieszkańcy układają setki worków z piaskiem. Łatają wyrwy w wale. W Mieszkowicach wprowadzono wojsko. W Gryfinie worki z piaskiem położono w okolicy ulicy
Czechosłowackiej. Tam ostatni raz wzmacniano wał podczas wielkiej powodzi w 1997 r.

- Mobilizujemy strażaków, mieszkańców i zabezpieczamy nabrzeże Odry Wschodniej - mówi Jacek Skwarzyński z wydziału kryzysowego w Gryfinie.

W Gryfinie najbardziej zagrożony jest teren od ul. Rapackiego do ujścia rzeki Tywy. Nabrzeże gryfińskie zostanie zabezpieczone specjalnymi rękawami wodnymi. Międzyodrze przyjąć może dużo wody, co spowolni i spłaszczy falę, która popłynie dalej w stronę Szczecina.

Dyżury nad Odrą prowadzone są już w gminach Mieszkowice i Cedynia. Prom z przejścia granicznego w Gozdowicach odesłano do Niemiec. W Mieszkowicach stacjonuje 182 żołnierzy ze Stargardu Szczecińskiego. Stan alarmowy był przekroczony wczoraj w Gozdowicach o prawie 60 cm. Fala powodziowa spodziewana jest tutaj w sobotę po południu. W Bielinku (gmina Cedynia) wysoka fala spodziewana jest w niedzielę. Niemieckie wały są zabezpieczone i stabilne. Brandenburgia po doświadczeniach roku 1997 umocniła wały na odcinkach o długości 160 km.

Po polskiej stronie obszar pomiędzy miejscowością Osinów Dolny poprzez Polder Cedyński do miejscowości Bielinek zabezpieczony jest wałem przeciwpowodziowym na długości 9,8 km. Tutaj
woda znacznie zwalnia, ponieważ jest małe nachylenie terenu. Wał cedyński jest kluczowy dla bezpieczeństwa mieszkańców województwa. Jego przerwanie doprowadziłoby do zalania niemal połowy Cedyni i części Lubiechowa Dolnego oraz Osinowa Dolnego.
Średnia wysokość cedyńskiego wału wynosi 5 m. W latach 2007 - 2009 Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gryfinie wykonał gruntowne prace poprawiające stan techniczny wału. Ale po ich sprawdzeniu okazało się, że tuż przy ściance Larsena w Osinowie Dolnym na wysokości byłej fabryki, należy odbudować wał do stanu pierwotnego. Trzeba było zabezpieczyć miejsca żerowania bobrów. Od wtorku, 25 maja jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej gminy Cedynia i mieszkańcy Osinowa Dolnego kładli worki z piaskiem. Prace prowadzone były pod nadzorem Zarządu Melioracji i Gospodarki Wodnej w Gryfnie - zarządcy wału. Układanie wału z worków zakończono w czwartek wieczorem.

W okolicach Osinowa Dolnego woda zalać może 2500 ha nieużytków. W gminie Chojna (w Zatoni Dolnej i Krajniku Dolnym) podtopionych może być 12 domów. Na całym odcinku od Boleszkowic do Widuchowej podtopionych może być ok. 100 budynków. Ewakuacja grozi około 350 mieszkańcom.

Udostępnij