Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Al. Dębowa w Stargardzie. Najpierw remonty, a potem autobusy

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Wioletta Mordasiewicz
Al. Dębowa w Stargardzie jest zbudowana z płyt jumbo, które są nierówne i dziurawe. Zdaniem części jej mieszkańców, jest tu zbyt niebezpiecznie, by jeździły tędy autobusy miejskiego przewoźnika.

Uruchomienie linii autobusowej na al. Dębowej na nowo wzbudziło dyskusję o konieczności remontu tej drogi. Rozczarowani brakiem reakcji na poprzednie apele, mieszkańcy żądają teraz, by miasto przejęło ich ulicę od powiatu.

Miejski Zakład Komunikacji uruchomił na Dębowej sondażowe kursy. "Dziesiątka" jeździ też ulicami Sikorskiego i Andersa. Część mieszkańców podpisała się pod pismem do prezydenta miasta i wyraża w nim sprzeciw przeciwko uruchomieniu autobusów.

- Popieramy działania mające na celu poprawę warunków życia mieszkańców, ale decyzje powinny być podejmowane racjonalnie - uważają mieszkańcy. - Należałoby tę ulicę wyremontować, by uczestnicy ruchu czuli się bezpieczni. Jej obecny stan techniczny stwarza zagrożenie ze względu na wystające studzienki kanalizacyjne, dziury, nierówno ułożone płyty.

Stargardzianie opowiadają, że gdy pada deszcz jezdnia jest zalana.

- Jesień jest dla nas paskudna - mówi pan Bolesław z al. Dębowej. - Bywa, że chodzimy przy płotach, bo jezdnia jest zalana. Powinno się zacząć od odremontowania jezdni, a potem myśleć o autobusach.

Niektórzy nie mają nic przeciwko nim. Zdają sobie sprawę, że polepszyłoby to sytuację osób starszych czy też uczniów z tamtego rejonu. Obawiają się jednak, że zwiększony ruch pogorszy stan jezdni. A autobusy będą ochlapywać przechodniów i budynki wodą z kałuż.

- Niech jeżdżą, tylko nam bardziej chodziło o remont - mówi pani Klotylda.

Mieszkańcy dziwią się, że Dębowa jest powiatowa, gdyż nie mieści się w definicji kategorii drogi powiatowej.

- Ta ulica stała się powiatową z mocy ustawy - wyjaśnia Wiesław Bączkowski z Zarządu Dróg Powiatowych. - W 1999 r. do dróg powiatowych zaliczono te, które nie zostały zaliczone do krajowych lub wojewódzkich.

Powiat przyznaje, że o remoncie nie myśli, bo nie ma pieniędzy. Jest gotów przekazać tę ulicę miastu. Wtedy mieszkańcy mogliby starać się o pieniądze na remont w ramach budżetu obywatelskiego.

- Dotychczas nie było rozmów o przekazaniu tej drogi - dodaje Bączkowski.

Miasto to potwierdza, dlatego uważa, że uwagi o remoncie powinny być kierowane do powiatu.

- Jeśli plany w zakresie remontów zostaną przez powiat zmienione, to nie wykluczamy, że rozważymy możliwość współfinansowania takiej inwestycji - komentuje Zdzisław Rygiel, sekretarz miasta.

W pierwszej kolejności należałoby jezdnię na al. Dębowej wyremontować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński