Wóz bojowy próbował podjechać jak najbliżej, by usunąć drzewo. Okazało się to niemożliwe ze względu na zaparkowane wokół samochody osobowe. Spadające, ścięte gałęzie mogłyby je uszkodzić.
Wezwano drugi wóz z długą drabiną. Dopiero stojące na niej strażak, nad samochodami, mógł rozpocząć ścinanie po kawałku newralgicznej części drzewa. Akcja teraz zakończyła się. Trwała około godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?