Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja poszukiwawcza nad Odrą. Co stało się w Siadle Dolnym?

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Internauta
Wieczorem 22 stycznia służby zostały postawione na nogi. Policjanci i WOPR-owcy poszukiwali zaginionego dziecka nad Odrą w Siadle Dolnym. Powodem był sygnał od mieszkańca, który miał zauważyć dziecko w żółtym sztormiaku nad rzeką w okolicach autostrady. Niewykluczone, że doszło do pomyłki. Nikt dotąd nie zgłosił zaginięcia dziecka.

- Mężczyzna zgłosił, że widział nad rzeką dziecko w charakterystycznym sztormiaku. Było to w rejonie autostrady - mówi młodszy aspirant Katarzyna Leśnicka z polickiej komendy. - Wezwaliśmy na pomoc w poszukiwaniach WOPR.

Poszukiwania nie dały rezultatu. Zgłaszający zmienił zdanie i powiedział, że mógł to być dorosły - o niskim wzroście.

- Nikt nie zgłosił dotąd zaginięcia dziecka - dodaje mł.asp. Katarzyna Leśnicka.

Policja przyjęła hipotezę, że mógł to być turysta, który na chwilę podpłynął łodzią na odrzański brzeg przy autostradzie.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!

ZOBACZ TEŻ: Zaglądamy do środka. Ratownik wodny cały czas jest w gotowości

Zaglądamy do środka. Ratownik wodny cały czas jest w gotowości

WIDEO: Pokazy ratownictwa WOPR

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński