Yoki Kumada może być drugim Japończykiem, obok Takafumiego Akahoshiego, który w krótkim czasie znajdzie się w Pogoni Szczecin. Na razie młody zawodnik trenuje z rezerwami Portowców oraz z pozostałymi testowanymi zawodnikami pod okiem trenerów Artura Płatka i Sławomira Rafałowicza.
Kumada skończy w tym roku 19 lat. Występuje na pozycji środkowego pomocnika, bądź skrzydłowego. Podobnie jak Akahoshi nie jest gigantem, mierzy 175 cm wzrostu. Ostatnio występował w akademickiej drużynie Ryutsukeizai High School Football Club. Ma za sobą występy w drużynach młodzieżowych JEF United. Przed przyjazdem do Szczecina młody Japończyk był świadom tego, że może tu być bardzo krótko i że o angaż wcale nie będzie łatwo.
Jednak, gdy dowiedział się, że w Pogoni gra już popularny "Aka", którego zna, nie wahał się ani chwili.
- Na razie o żadnym z testowanych zawodników zbyt wiele powiedzieć nie można - mówi Adam Gołubowski, skaut w Pogoni. - Teraz mamy ich na treningach. W pierwszej połowie czerwca urządzimy podobne testy, jak zimą, dla zdolnych piłkarzy w regionie. Jeżeli zostaną do tych spotkań, sprawdzimy ich w meczu. Wolę przetestować większą liczbę zawodników, niż wypuścić z rąk jakiś talent.
Tymczasem Akahoshi wrócił już z Duisburga, gdzie rozgrywany był charytatywny mecz japońskich zawodników wystepujących w Niemczech i innych miejscach Europy z nowym mistrzem naszych zachodnich sąsiadów - Borussią Dortmund.
Azjatyccy piłkarze przegrali 1:2. Popularny Aka mógł zagrać choćby przeciwko Robertowi Lewandowskiemu,
napastnikowi naszej kadry i Borussii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?